Umożliwia ona bowiem profesjonalistom elastyczne zarabianie dzięki swoim umiejętnościom, a firmom szybkie znalezienie odpowiednich kompetencji. Adam Hazdra, jeden z założycieli aplikacji, podkreśla, że Profinaut chce uwolnić rynek pracy. Dzięki aplikacji każdy, zarówno tzw. freelancer, jak i np. pracownik korporacji, może w dowolnym momencie zaoferować swoje usługi na platformie, nawet w niewielkim wymiarze czasu. Usługami takich pracowników mogą być z kolei zainteresowani managerowie dużych firm, jak też małe przedsiębiorstwa i organizacje pozarządowe.

- Dzięki aplikacji uzyskają dostęp do najlepszej wiedzy na rynku, bez wymogu stałego zatrudnienia. Profinaut nie jest konkurencją dla pracodawców i działów HR. Większość naszych użytkowników, to nie są osoby chcące zmienić pracę, wręcz przeciwnie - nadal chcą wykonywać dotychczasowe obowiązki, ale równocześnie szukają dodatkowej ścieżki rozwoju zawodowego - tłumaczy Hazdra.

Wierzy on, że w firmach istnieje ogromny potencjał wiedzy i doświadczenia, który można uwolnić i wykorzystać. Według ostatniego raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów 2016" 45 proc. pracodawców w Polsce deklaruje trudności w pozyskaniu pracowników. To nie tylko najwyższy odsetek od 6 lat, ale również wynik wyższy niż średnia z badanych przez Manpower 43 krajów.

W aplikacji Profinaut wprowadzono system rekomendacji. Każdy może dać i otrzymać rekomendacje od innych użytkowników, z którymi miał okazję współpracować oraz oceniany jest przez swoich zleceniodawców po zakończeniu projektu. Im więcej poleceń, tym jego profil znajduje się wyżej w wynikach wyszukiwania. Jeszcze przed oficjalnym startem platformy zapisało się do niej ponad pół tysiąca profesjonalistów z Czech i Polski.

- Mamy ambitne cele na ten rok, zamierzamy sięgnąć pułapu 10 tys. użytkowników, a w planach są już kolejne funkcjonalności - zapowiada Piotr Nejman, odpowiedzialny za rozwój aplikacji na polskim rynku.