Firmy nie muszą się już obawiać, że skarbówka będzie w nieskończoność podważać wysokości ich strat. W poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie uznał, że na weryfikację wysokości straty urzędnicy mają standardowe pięć lat, czyli do przedawnienia zobowiązania za okres, w którym firma ją poniosła i wykazała.
Weryfikacja po latach
Kanwą uchwały była konkretna sprawa. Spółka w zeznaniu CIT-8 za 2007 r. wykazała ponad 4 mln zł straty. Pod koniec marca 2013 r. fiskus wydał decyzję, w której drastycznie zmniejszył jej wysokość do niecałych 830 tys. zł. Spółka odwołała się od tej decyzji, ale nic nie wskórała. Przy czy fiskus rzutem na taśmę zdążył wydać decyzję w drugiej instancji na kilka dni przed upływem terminu przedawnienia zobowiązania za 2007 r., tj. 31 grudnia 2013 r.
Spółka zaskarżyła decyzję i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił jej skargę, czyli uchylił zaskarżoną decyzję. Takie rozstrzygnięcie w większości spraw podatkowych zamykałoby fiskusowi drogę do dalszych działań, bo sporne zobowiązanie było już przedawnione. Tu było inaczej. WSA uznał bowiem, że strata nie podlega przedawnieniu jak zobowiązania podatkowe. Fiskus może więc prowadzić postępowanie tak długo, jak długo możliwa jest weryfikacja deklaracji za rok, w którym strata została odliczona. W praktyce oznaczało to, że fiskus ma dużo więcej czasu na jej kwestionowanie.
WSA zauważył, że strata jest rozliczana w czasie, tj. przez pięć kolejnych lat od jej wykazania. Tym samym okres przedawnienia powinien być powiązany z ostatnim rokiem, w którym była możliwość jej rozliczenia. Przy takim podejściu fiskus zyskiwał ponad dekadę na zakwestionowanie straty.
Na problem inaczej spojrzał dopiero NSA. Uznał, że o tym, czy fiskus może weryfikować stratę po przedawnieniu, powinien przesądzić poszerzony skład. I przesądził na korzyść tysięcy firm. Uznał bowiem, że nie jest dopuszczalne prowadzenie postępowania podatkowego i orzekanie o wysokości straty w CIT za rok podatkowy, w którym została ona poniesiona, gdy upłynął już termin przedawnienia zobowiązania za ten rok.