Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który odmówił spółce ulgi w spłacie odsetek od zaległości.
W sprawie chodziło o umorzenie ponad 20 tys. zł odsetek za zwłokę od zaległości w CIT. Spółka tłumaczyła, że odsetki powstały po tym, gdy skorygowała swoje rozliczenia pod dyktando protokołu kontroli.
Kontrolerzy uznali, że źle rozliczała w kosztach opłaty wstępne od leasingu. Spółka wypełniła ich zalecenia. We wniosku o umorzenie odsetek podkreśliła jednak, że korekty były konsekwencją zmiany interpretacji przepisów podatkowych. W tej sytuacji dodatkowe obciążenia w postaci odsetek naliczonych od dat złożenia poprzednich deklaracji, które odpowiadały poprzedniej interpretacji, jej zdaniem są nieuzasadnione i krzywdzące. Spółka uważała, że interes publiczny przemawia za umorzeniem, które w jej przypadku będzie ulgą niestanowiącą pomocy publicznej.
Fiskus pozostał głuchy na te argumenty. Zauważył, że spółka nie kwestionowała protokołu kontroli. Poza tym w jego ocenie ulgi niestanowiącej pomocy publicznej (optymalizacji) nie mogą stanowić decyzje pomniejszające dochody publiczne, tj. umorzenie zaległości.
Inaczej sprawę widział Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. Jego zdaniem prośba skarżącej powinna zostać rozpatrzona jako wniosek o ulgę niestanowiącą pomocy publicznej.