Fiskus naprawia swoje błędy – takie są wnioski z nowelizacji ustaw o podatkach dochodowych, która 19 lipca wchodzi w życie. Ma dotyczyć dochodów uzyskanych od 1 stycznia, podatnicy będą więc mogli odzyskać stracone korzyści.
Ze zmian ucieszą się zwłaszcza firmy posiadające odziedziczony bądź otrzymany w darowiźnie majątek. Od 1 stycznia zostały pozbawione prawa do rozliczania go w podatkowych kosztach. W „Rzeczpospolitej" już 30 października 2017 r. pisaliśmy, że uderzy to zwłaszcza w rodzinne przedsięwzięcia.
Prawo do amortyzacji
Nowe przepisy przywracają możliwość rozliczania otrzymanego bezpłatnie majątku. Wynika z nich, że spadkobiercy mogą rozliczać w kosztach odziedziczone środki trwałe, np. maszyny, samochody czy budynki (bądź wartości niematerialne i prawne). Podatkowym kosztem jest też majątek otrzymany w darowiźnie. Pod warunkiem jednak, że darczyńca dokonywał od niego odpisów amortyzacyjnych. Obdarowany będzie musiał przyjąć wartość określoną wcześniej przez darczyńcę i kontynuować amortyzację.
Co mają jednak zrobić przedsiębiorcy, którzy od 1 stycznia stosowali niekorzystne zasady, licząc zaliczki na PIT (zgodnie z przepisami i interpretacjami)? Jak pisaliśmy w „Rz" z 4 lipca, mogą rozliczyć wszystkie odpisy amortyzacyjne już obliczając zaliczki za czerwiec (płaconej do 20 lipca).
Preferencyjne koszty
Nowe przepisy wydłużają też listę twórców, którym przysługują 50 proc. koszty uzyskania przychodu (dzięki nim płacą niższy podatek). Do grona uprzywilejowanych dochodzą m.in. twórcy gier komputerowych, inżynierowie budowlani, niektórzy tłumacze, osoby zajmujące się działalnością konserwatorską, muzealniczą, naukową oraz prowadzoną na uczelni działalnością dydaktyczną.