Rz: Czy firmy boją się klauzuli obejścia prawa podatkowego?
Mariusz Korzeb: Obawy są. Największym problemem jest to, że klauzulą mogą zostać objęte nie tylko agresywne optymalizacje podatkowe. Przedsiębiorcy bardziej boją się kwestionowania działań o charakterze czysto restrukturyzacyjnym, których korzyści podatkowe są jedynie skutkiem ubocznym. Raczej spokojnie mogą spać przedsiębiorcy, którzy się zabezpieczyli i swoje restrukturyzacje oparli na interpretacjach.
Podatnikom będzie trudno udowodnić, że ich celem nie było uszczuplenie należności budżetowych?
Niestety, aparat skarbowy potrafi doszukiwać się nadużyć nawet tam, gdzie ich nie ma. Chodzi zwłaszcza o sytuacje, gdy zarzut obejścia prawa podatkowego będzie pojawiał się bez głębszej analizy i zrozumienia celu gospodarczego.
Czy klauzula w ogóle jest potrzebna?