Dziś szukanie sposobów, nawet tych legalnych, na oszczędności podatkowe jest dość ryzykowne. Fiskus dostał do ręki broń pozwalającą mu zakwestionować każde rozwiązanie, którego jedynym celem jest osiągnięcie korzyści podatkowej. To tzw. klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania, zwana też klauzulą obejścia prawa podatkowego. Ta nowa instytucja na razie budzi postrach wśród podatników i mnoży wątpliwości doradców podatkowych. Wszystko przez nieostre pojęcia i brak sztywnych granic komu można zarzucić celowe obchodzenie przepisów podatkowych, a komu nie. Problemem okazała się nawet procedura, która miała pozwolić uczciwym podatnikom upewnić się czy to co planują, nie zostanie uznanie za unikanie opodatkowania, czyli tzw. opinia zabezpieczająca. Kosztuje słono, a zasady jej stosowania dopiero zaczęły się wykuwać w sądach administracyjnych.
Podstawowe zasady
Opinia zabezpieczająca to coś w rodzaju super interpretacji. Jej rola jest zbliżona do interpretacji indywidualnej, ale nie taka sama. Opinia ma bowiem chronić jedynie przez zastosowaniem klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania.
O wydanie opinii zabezpieczającej do szafa Krajowej Administracji Skarbowej ma prawo wystąpić zainteresowany, a także ich grupa. Wniosek może dotyczyć czynności planowanej, rozpoczętej lub nawet wykonanej. Powinien on zawierać dane istotne z punktu widzenia skutków podatkowych opisanej w nim czynności, m.in. wskazanie celów, których realizacji ma służyć i ekonomicznego lub gospodarczego uzasadnienia czynności. Te dwa elementy mają szczególne znaczenie dla oceny czy opisana sytuacja podpada pod klauzulę czy nie.
Unikanie opodatkowania jest bowiem sytuacją, w której czynność przeprowadzona jest przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej, sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem i celem przepisu ustawy podatkowej, gdy sposób działania był sztuczny. Przy czym ustawodawca wprowadza limit korzyści podatkowej, od której zaczyna działać klauzula. Nie ma ona zastosowania, jeżeli korzyść podatkowa (ich suma) osiągnięta przez podmiot z tytułu danej czynności nie przekracza w okresie rozliczeniowym 100 000 zł. Taki sam limit dotyczy podatków, które nie są rozliczane okresowo.
Jak widać, korzyść podatkowa i jej wysokość ma istotne znaczenie dla zastosowania klauzuli, a co za tym idzie dla uzyskania opinii zabezpieczającej. To zatem jak we wniosku o jej wydanie zostanie zaakcentowane uzasadnienie gospodarcze i ekonomiczne danego rozwiązania, może przesądzić o załatwieniu sprawy. Szef KAS wydaje bowiem opinię zabezpieczającą, jeżeli przedstawione we wniosku okoliczności wskazują, że do czynności nie ma zastosowania klauzula. I odmawia, gdy ma. Podejście fiskus do tego, co miało przeważający charakter w opisanej we wniosku o opinię sytuacji, zwłaszcza kryteria przesądzające o odmowie jej wydania, wywołują wiele sporów. Dlatego tak istotne okazują się pierwsze wyroki sądów administracyjnych w takich sprawach.