Z treści art. 15b ustawy o CIT, który przestał obowiązywać 31 grudnia ub.r. wynika, że podatnik ma obowiązek zmniejszyć koszty podatkowe o kwoty wynikające z nieuregulowanych w ustawowym terminie faktur (rachunków), a jeżeli nie istniał obowiązek ich wystawienia, to wynikających z umowy bądź innego dokumentu. W przypadku terminu płatności nieprzekraczającego 60 dni podatnik jest zobowiązany do zmniejszenia kosztów w miesiącu, w którym upływa 30 dni od terminu płatności. Gdy termin płatności jest dłuższy niż 60 dni, korektę robi się w miesiącu, w którym upływa 90 dni od daty zaliczenia kwoty do kosztów uzyskania przychodów.
Kłopotliwe regulacje
Ustawa o redukcji niektórych zobowiązań administracyjnych w gospodarce z 16 listopada 2012 r., jak sama nazwa wskazuje, pierwotnie miała na celu wdrożenie ułatwień dla przedsiębiorców. Jednym z nich było wprowadzenie do ustawy o CIT artykułu 15b, co zostało uzasadnione próbą przeciwdziałania zatorom płatniczym. Choć sama idea ustanowienia narzędzia, które pierwotnie miało zachęcić podatników do terminowego regulowania zobowiązań, była dobra, to jednak można odnieść wrażenie, że ustawodawca zaprojektował je w oderwaniu od rzeczywistości gospodarczej.
Aby w praktyce zastosować omawiany przepis, podatnicy borykali się z wieloma trudnościami. Nie tylko technicznymi, jak choćby generowanie odpowiednich danych z systemów księgowych czy sama analiza nieuregulowanych zobowiązań lub płatności, które nie zostały przypisane w systemie odpowiadającym im zobowiązaniom, ale także tymi merytorycznymi. Artykuł 15b wprowadził bowiem wiele wątpliwości interpretacyjnych, m.in. w zakresie częściowej korekty kosztów, potrącania kaucji gwarancyjnych, płatności ratalnych oraz amortyzacji środków trwałych.
Realia codzienności gospodarczej pokazały, że rozwiązanie to nie sprawdziło się w praktyce, co też zauważył sam ustawodawca. I tak z początkiem 2016 r. przepis ten został uchylony. W uzasadnieniu do ustawy znoszącej omawiany przepis dostrzeżono, że paradoksalnie mechanizm ten obciążał podatników dodatkowymi obowiązkami administracyjnymi oraz skomplikował system rozliczeń podatkowych. Co więcej, ustawodawca zaznaczył, że kalkulacja korekty w części przedsiębiorstw wymagała wdrożenia nowych rozwiązań technologicznych. W rezultacie, zamiast zredukować zobowiązania administracyjne, ustawa obarczyła przedsiębiorców dodatkowymi obowiązkami oraz kosztami prowadzenia działalności gospodarczej.
Na szczęście to już ostatni rok, w którym podatnicy będą musieli się zmierzyć z uciążliwym obowiązkiem korekty kosztów stosownie do art. 15b oraz z analizą swoich płatności i nieuregulowanych zobowiązań. Poniżej zamieszczamy kilka przykładów praktycznych.