Ministerstwo Finansów nie chce zrezygnować ze stosowania tzw. skargi pauliańskiej w sprawach podatkowych.

Skarga pauliańska to rodzaj powództwa, które pozwala na uznanie czynności prawnej za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela, jeśli pogorszyła jego sytuację finansową. W odpowiedzi na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich z 25 stycznia 2016 r. w tej sprawie resort przekonuje, że nie ma powodów, aby wierzytelności publicznoprawne miały gorszy standard ochrony niż wierzytelności cywilnoprawne.

Powołując się na coraz większą jednolitość orzecznictwa sądowego, przedstawionego zresztą obszernie w piśmie, MF uznało, że nie ma przesłanek, by kwestionować dopuszczalność dochodzenia przez Skarb Państwa należności publicznoprawnych na drodze skargi pauliańskiej. Resortu nie przekonał też argument rzecznika praw obywatelskich, że stosowanie w drodze analogii legis skargi pauliańskiej do zobowiązań podatkowych powoduje niekorzystne skutki dla podatnika.

Urzędnicy podkreślali, że dług podatnika zostaje zaspokojony z majątku osoby trzeciej, działającej przecież w złej wierze. Korzyścią podatnika jest zatem doprowadzenie do wykonania jego obowiązku, uwolnienie się od zaległości oraz od perspektyw prowadzenia dalszych czynności egzekucyjnych z jego majątku.

Zdaniem MF tworzenie nowych regulacji, czyli podanie w wątpliwość istniejącego dorobku legislacyjnego i orzeczniczego, nie byłoby korzystne ani dla organów podatkowych, ani dla podatników, ani osób trzecich, które dokonały z nimi czynności cywilnoprawnych.