Postępowanie podatkowe: kiedy odwołanie można złożyć po terminie

Jeżeli przedsiębiorca nie mógł w wyznaczonym czasie złożyć pisma z odwołaniem od decyzji fiskusa, może to zrobić później. W takim przypadku musi jednak spełnić kilka warunków.

Publikacja: 20.02.2017 04:00

Postępowanie podatkowe: kiedy odwołanie można złożyć po terminie

Foto: 123RF

Uchybienie terminowi oznacza niewykonanie określonej czynności procesowej w czasie określonym w przepisach. Chodzi przy tym o terminy procesowe, a nie materialne. Uchybienie terminowi do przeprowadzenia danej czynności (a więc np. do wniesienia odwołania) pociąga za sobą niemożność jej wykonania. Jednak dzięki instytucji przywrócenia terminu jest możliwe wykonanie czynności po upływie terminu, który został dla niej ustanowiony. Ze względu na dobro podatników ustawodawca wprowadził bowiem możliwość ochrony ich przed negatywnymi skutkami takiego uchybienia i w art. 162-164 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.) przewidział prawo do przywrócenia terminu.

Konieczny jest wniosek

Organ podatkowy nie może przywrócić terminu do złożenia odwołania z urzędu. Musi mieć wniosek od podatnika. Złożenie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania jest możliwe, gdy:

1. została wydana decyzja w konkretnej sprawie,

2. decyzja ta została prawidłowo i skutecznie doręczona

Przykład

Gdy stronie nie doręczono decyzji w sposób prawidłowy, termin do wniesienia odwołania nie rozpoczął biegu. Tym samym, nie można przywrócić terminu, ponieważ taki termin jeszcze nie upłynął.

3. podatnik chce się odwołać od tej decyzji,

4. podatnik nie złożył w terminie odwołania.

Cztery warunki

Zainteresowany (strona) ma prawo wnieść odwołanie, gdy spełni łącznie cztery warunki:

1. złoży wniosek, który spełnia warunki uznania go za podanie (patrz ramka);

2. dochowa 7-dniowego terminu do złożenia tego wniosku, liczonego od dnia ustania przyczyny uchybienia terminowi;

3. uprawdopodobni, że naruszenie terminu nastąpiło bez jego winy, a więc przedstawi wiarygodne okoliczności potwierdzające brak jego winy (chodzi tu o przeszkody, których nie mógł przezwyciężyć, np. wypadek);

4. wykona czynność, której wcześniej nie wykonał, a więc złoży odwołanie, którego wcześniej nie mógł złożyć.

Kiedy pismo jest podaniem

Podanie powinno zawierać co najmniej:

- treść żądania,

- wskazanie osoby, od której pochodzi, oraz jej adres (miejsca zamieszkania lub zwykłego pobytu, siedziby albo miejsca prowadzenia działalności) lub adres do doręczeń w kraju,

- identyfikator podatkowy, a w przypadku nierezydentów – numer i serię paszportu lub innego dokumentu stwierdzającego tożsamość, lub inny numer identyfikacyjny, o ile nie posiadają identyfikatora podatkowego.

Pismo takie powinno także czynić zadość innym wymogom ustalonym w przepisach szczególnych (art. 168 § 2 o.p.).

Ważna jest należyta staranność

Przywrócenie terminu oznacza możliwość uchylenia negatywnych skutków opóźnienia w przeprowadzeniu czynności prawnej, dla której zastrzeżono termin procesowy, gdy nastąpiło to bez winy strony (wyrok WSA w Krakowie z 9 lutego 2007 r., I SA/Kr 923/05).

O braku winy można mówić wtedy, gdy dana przeszkoda w przeprowadzeniu czynności skonfrontowana z obiektywnymi miernikami staranności prowadzi do wniosku, że strona zobowiązana do wykonania określonej czynności postępowania nie mogła przezwyciężyć przeszkody w zachowaniu terminu (wyrok WSA w Gdańsku z 8 kwietnia 2014 r., I SA/Gd 177/14).

Podatnik powinien właściwe uwiarygodnić, że nie był w stanie dochować terminu, a więc że nie ponosi winy za uchybienie. Zainteresowany musi więc przedstawić taką argumentację, aby organ podatkowy wiedział, że podatnik chciał wnieść odwołanie w terminie i dochował wszelkiej staranności, aby to uczynić, a przeszkody, jakie go dotknęły, nie były zależne od jego działania. Dotyczy to nie tylko winy podatnika, lecz także jego pełnomocnika (jeśli został ustanowiony).

Organ podatkowy oceni, czy okoliczności, które wnioskodawca wskazał we wniosku, pozwalają stwierdzić, że uchybienie terminu nastąpiło bez jego winy.

Urzędnicy zweryfikują twierdzenia strony

Stosownie do art. 162 § 1 o.p. w razie uchybienia terminu należy przywrócić termin na wniosek zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni on, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Zwrot „uprawdopodobni" jest istotny. Nie ma tu mowy o udowodnieniu, ale o uprawdopodobnieniu. Nie mogą to być jednak twierdzenia gołosłowne (wyrok NSA w Warszawie z 25 lutego 2014 r., I GSK 675/12).

Organ podatkowy musi więc ocenić stan faktyczny przedstawiony przez podatnika. To organ ma bowiem obowiązek zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy. Organ podatkowy nie ma obowiązku poszukiwania przyczyn uchybienia terminu, a jedynie obowiązek weryfikacji twierdzeń strony pod względem ich wiarygodności (wyrok WSA w Poznaniu z 15 maja 2014 r., III SA/Po 1082/13).

Podstawa prawna: art. 162-164 i art. 168 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 201)

Uchybienie terminowi oznacza niewykonanie określonej czynności procesowej w czasie określonym w przepisach. Chodzi przy tym o terminy procesowe, a nie materialne. Uchybienie terminowi do przeprowadzenia danej czynności (a więc np. do wniesienia odwołania) pociąga za sobą niemożność jej wykonania. Jednak dzięki instytucji przywrócenia terminu jest możliwe wykonanie czynności po upływie terminu, który został dla niej ustanowiony. Ze względu na dobro podatników ustawodawca wprowadził bowiem możliwość ochrony ich przed negatywnymi skutkami takiego uchybienia i w art. 162-164 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.) przewidział prawo do przywrócenia terminu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów