Skarbówka odbierze firmom bezprawne korzyści podatkowe

Powinni się bać tylko kombinatorzy. Fiskus zapewnia, że nie będzie unieważniać wszystkich interpretacji.

Aktualizacja: 10.01.2017 06:08 Publikacja: 09.01.2017 18:15

Skarbówka odbierze firmom bezprawne korzyści podatkowe

Foto: 123RF

Nowy przepis o utracie mocy ochronnej interpretacji dotknie tylko największe przedsiębiorstwa stosujące agresywną optymalizację. To będzie kilkadziesiąt spraw rocznie – zapewnia „Rzeczpospolitą" wiceminister finansów Paweł Gruza.

Chodzi o regulację, która daje fiskusowi możliwość zakwestionowania rozliczenia firmy nawet wtedy, gdy ma korzystną interpretację. Będzie tak, jeśli skarbówka uzna, że przeprowadzone transakcje miały na celu obejście przepisów. W takiej sytuacji interpretacja otrzymana przed 15 lipca 2016 r., czyli dniem wejścia w życie klauzuli obejścia prawa pozwalającej podważać operacje prowadzące do unikania opodatkowania, nie będzie już chronić podatnika. Fiskus będzie mógł odebrać korzyści podatkowe uzyskane od 1 stycznia 2017 r.

– Ten przepis budzi obawy przedsiębiorców, którzy pytali o transakcje z dużym wyprzedzeniem, np. o przekształcenie rodzinnego biznesu albo o zdarzenia długotrwałe, takie jak rozliczanie w kosztach firmowego majątku – mówi Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy, partner w Accreo. – Jeśli dostali pozytywną interpretację, są przekonani, że postępują zgodnie z przepisami i prawidłowo się rozliczają. Teraz w kontroli może się okazać, że interpretacja nic im nie daje, a sprawa skończy się naliczeniem zaległego podatku – ostrzega.

Ministerstwo Finansów deklaruje jednak, że kwestionowane będą tylko te interpretacje, które sankcjonują ewidentne nadużycia prawa.

– To pozytywny dla przedsiębiorców sygnał – mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy. – Wszystko okaże się jednak podczas kontroli, nowy przepis daje bowiem urzędnikom szerokie pole do popisu.

– Mam nadzieję, że ta regulacja będzie stosowana tylko w naprawdę wyjątkowych sytuacjach, gdy nadużycia są niewątpliwe – mówi Agnieszka Durlik, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej.

Dodaje, że wprowadzenie możliwości unieważnienia starych interpretacji postawiło wiele firm w trudnej sytuacji. Nie wiedzą bowiem, czy nadal mogą postępować zgodnie z otrzymaną interpretacją.

– A przecież podstawowym warunkiem prowadzenia działalności jest stabilność, zarówno przepisów jak i działań organów państwa – mówi ekspertka.

Zdaniem Tomasza Piekielnika firmy, które na podstawie otrzymanych wcześniej interpretacji korzystają z podatkowej optymalizacji, powinny teraz przeanalizować swoją sytuację i zastanowić się, czy ich działanie nie podlega pod klauzulę obejścia prawa. Od tego bowiem zależy, czy interpretacja nadal ich chroni.

Przypomnijmy, że klauzula pozwala podważać transakcje dające podatkowe korzyści powyżej 100 tys. zł rocznie. Podatnik, który chce mieć pewność, że fiskus jej nie zastosuje, może wystąpić o opinię zabezpieczającą. Problem w tym, że kosztuje aż 20 tys. zł (opłata za zwykłą interpretację 40 zł) i trzeba na nią czekać aż pół roku (na interpretację trzy miesiące).

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego