Wielkie ocieplanie wizerunku

Rozmowa z Przemysławem Biskupem, politologiem z Uniwersytetu Warszawskiego

Aktualizacja: 18.07.2017 09:41 Publikacja: 17.07.2017 19:47

Przemysław Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Przemysław Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: Od poniedziałku w Polsce przebywa brytyjska para książęca. Jaką rolę pełnią takie wizyty w polityce zagranicznej Wielkiej Brytanii?

Przemysław Biskup: Książę William i księżna Kate występują w roli głowy państwa brytyjskiego. Zastępują królową Elżbietę II, która z racji wieku znacznie ograniczyła liczbę wizyt zagranicznych. Przypomnijmy, że w Wielkiej Brytanii od 300 lat panuje zasada, że monarcha panuje, ale nie rządzi. Jednak wciąż rodzina królewska cieszy się prestiżem; symbolizuje ciągłość władzy i brytyjskiej myśli politycznej.

Jakie znaczenie ma fakt, że para książęca przyjechała właśnie do Polski?

W kategoriach dyplomatycznych można to odczytywać jako wizytę dobrej woli, pokazującą szacunek Wielkiej Brytanii do Polski. Oprócz tego książę William i księżna Kate w rodzinie królewskiej są kimś w rodzaju celebrytów. Z tego względu ich pobyt w Polsce rozpatrywałbym także w kategoriach chęci ocieplenia wizerunku Wielkiej Brytanii w naszym kraju.

Chodzi o brexit?

W poniedziałek rozpoczęła się pierwsza merytoryczna tura rozmów w Brukseli. Pamiętajmy, że choć formalnie negocjacje między Wielką Brytanią i Unia Europejską – ze strony UE – prowadzi zespół skompletowany głównie przez Komisję Europejską, to jednak mandat negocjacyjny ustala Rada Europejska, w której kluczową rolę odgrywają państwa członkowskie. I w tym kontekście Polska dla Brytyjczyków jest jednym z najważniejszych państw.

Dlaczego?

Po pierwsze, mamy wiele punktów zbieżnych z Wielką Brytanią, biorąc pod uwagę ocenę problemów europejskich. Brytyjczycy postrzegają Polskę jako państwo, które mogłoby reprezentować ich optykę. Po drugie, z Polską wiąże się kluczowy brytyjski problem negocjacyjny. Mam na myśli kwestię statusu imigrantów z Unii Europejskiej na terenie Wielkiej Brytanii, w której co trzeci imigrant jest przecież Polakiem. I tu obie strony, jeżeli chcą dojść do porozumienia, będą musiały pójść na ustępstwa. Jeżeli Brytyjczycy nie osiągną kompromisu w rozmowach z Polską, to ich negocjacje z Unią mogą w tym punkcie upaść. Zasada negocjacji między UE i Wielką Brytanią jest bowiem taka, że nic nie jest ustalone, póki wszystko nie jest ustalone.

—rozmawiał Łukasz Lubański

Rzeczpospolita: Od poniedziałku w Polsce przebywa brytyjska para książęca. Jaką rolę pełnią takie wizyty w polityce zagranicznej Wielkiej Brytanii?

Przemysław Biskup: Książę William i księżna Kate występują w roli głowy państwa brytyjskiego. Zastępują królową Elżbietę II, która z racji wieku znacznie ograniczyła liczbę wizyt zagranicznych. Przypomnijmy, że w Wielkiej Brytanii od 300 lat panuje zasada, że monarcha panuje, ale nie rządzi. Jednak wciąż rodzina królewska cieszy się prestiżem; symbolizuje ciągłość władzy i brytyjskiej myśli politycznej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"