Bruksela dostrzega starania PiS

Komisja Europejska zauważyła, że w ostatnich dniach w Polsce poczyniono pewne kroki zmierzające do zakończenie politycznego sporu o Trybunał Konstytucyjny.

Aktualizacja: 26.05.2016 20:06 Publikacja: 26.05.2016 18:47

Bruksela dostrzega starania PiS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Co więcej: brukselscy politycy stwierdzili, że między polskim rządem a KE trwa konstruktywny dialog, a dopóki on się odbywa, Komisja wstrzyma się z podejmowaniem następnych kroków w związku z procedurą praworządności w Polsce.

O zauważalnej zmianie nastrojów w Brukseli mówił w czwartek po spotkaniu z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem wicepremier Mateusz Morawiecki.

– Pan Timmermans docenia, że nasze rozmowy się toczą, że propozycje są formułowane pomiędzy obiema stronami. (...) z dzisiejszej rozmowy z nim zdecydowanie wywnioskowałem, że zdaje sobie sprawę, iż pewne poważne propozycje są formułowane, natomiast szczegóły będą w najbliższych dniach dyskutowane przez zespoły robocze – powiedział Morawiecki.

– Myślę, że intencją wszystkich stron jest to, żeby to zakończyć, czy może prawie wszystkich, bo myślę, że najbardziej karmi się tym – mówiąc tak kolokwialnie – opozycja. Ale intencją wszystkich pozostałych stron – łącznie z Trybunałem – jest, żeby znaleźć jakieś kompromisowe rozwiązanie. Sądzę, że jesteśmy na dobrej drodze – podkreślił wicepremier.

Frans Timmermans oświadczył, że Bruksela czeka na postęp ws. rozwiązania sporu o TK. Jeśli dialog przyniesie rezultaty, KE nie będzie przyjmować opinii nt. praworządności w Polsce.

Wiceprzewodniczący Komisji we wtorek w Warszawie rozmawiał na temat Trybunału Konstytucyjnego z premier Beatą Szydło. Po spotkaniu Szydło oświadczyła, że rząd zaproponował rozwiązania, które mogą zażegnać spór. Timmermans z kolei zadeklarował wsparcie Komisji w wypracowaniu rozwiązania kryzysu. W kolejny wtorek ma dojść do kolejnej rozmowy komisarza Timmermansa z premier Beatą Szydło, tym razem telefonicznej. Od jej efektów zależeć będą ewentualne decyzje Komisji. Dzień później, 1 czerwca, Komisja Europejska ponownie zajmie się sytuacją w Polsce i kryzysem wokół Trybunału.

Na razie jesteśmy świadkami deklaracji ze strony rządu i PiS o chęci kompromisu, bez przedstawiania jednak szczegółów, na czym miałby polegać.

Nieoficjalnie informacje o tym, że PiS byłby w stanie zgodzić się na zaprzysiężenie trzech sędziów wybranych w poprzedniej kadencji z nadania PO czy na publikację niektórych wyroków TK, dają nadzieję na zakończenie w niedługim czasie męczącego już wszystkich serialu o Trybunale. Ponadto prace zakończył już zespół ekspertów powołany przez marszałka Sejmu, a efekt ich pracy ma być na dniach przedstawiony opinii publicznej.

Ważnym pytaniem jest także, co zrobi teraz podzielona opozycja, która niczym mantrę powtarza, że wciąż nie widzi żadnego postępu w sprawie. Chce ona co prawda powołania własnego zespołu eksperckiego w sprawie TK z udziałem przedstawicieli wszystkich klubów w Sejmie, lecz przy naciskach ze strony Brukseli, by spór został rozwiązany natychmiast, wydaje się to bezcelowe.

Zdaniem naszych źródeł w Brukseli odwilży na linii Warszawa – Komisja Europejska sprzyja zbliżanie się brytyjskiego referendum w sprawie wyjścia z UE. Jego wynik może nieodwracalnie zmienić Unię. Bruksela nie ma więc interesu w zaognianiu sporu z Polską.

Co więcej: brukselscy politycy stwierdzili, że między polskim rządem a KE trwa konstruktywny dialog, a dopóki on się odbywa, Komisja wstrzyma się z podejmowaniem następnych kroków w związku z procedurą praworządności w Polsce.

O zauważalnej zmianie nastrojów w Brukseli mówił w czwartek po spotkaniu z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem wicepremier Mateusz Morawiecki.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?