Ustawodawcy mają się kierować zasadami islamu

94 proc. Pakistańczyków uważa, że prawo powinno być zgodne z nauczaniem Koranu. W innych krajach muzułmańskich podobnego zdania jest większość, ale nigdzie tak duża jak w Pakistanie.

Aktualizacja: 29.04.2016 18:51 Publikacja: 28.04.2016 19:21

Ustawodawcy mają się kierować zasadami islamu

Foto: 123RF

Ściślej dotyczy to krajów, w których obszerne badania przeprowadził prestiżowy amerykański ośrodek Pew. Objęły one dziewięć państw, w których muzułmanie stanowią większość, i na terytoriach palestyńskich.

W niektórych mieszkają prawie sami wyznawcy islamu (jak Pakistan czy Turcja), w innych stanowią najliczniejszą grupę (jak w Libanie, gdzie 40 proc. mieszkańców to niemuzułmanie – chrześcijanie, czy w Burkina Faso podobnie 40 proc., z tym że nie tylko chrześcijanie, ale i wyznawcy tradycyjnych religii afrykańskich).

We wszystkich badanych krajach z wyjątkiem Burkina Faso większość mieszkańców, i to z uwzględnieniem niemuzułmanów, jest zdania, że ustawodawstwo narodowe powinno się kierować nauczaniem Koranu. Różna jest skala tego poparcia i jego intensywność. Aż 78 proc. Pakistańczyków jest za ścisłym stosowaniem zasad Koranu w prawie świeckim, dodatkowo 16 proc. za stosowaniem, ale nie ścisłym. A tylko 2 proc. uważa, że religia muzułmańska nie powinna mieć na nie wpływu.

Za ścisłym stosowaniem jest też 65 proc. Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu, 54 proc. Jordańczyków i 52 proc. Malezyjczyków. Nawet w Senegalu uchodzącym za umiarkowany, wolny od fundamentalizmu i tolerancyjny wobec mniejszości chrześcijańskiej połowa mieszkańców popiera ścisłe powiązanie prawa krajowego z Koranem.

Zupełnie inaczej wypadły w badaniach Turcja, Liban i Burkina Faso. W nich za ścisłym powiązaniem opowiada się góra kilkanaście procent mieszkańców. Co ciekawe, w tych dwóch ostatnich krajach mniej radykalne podejście do stosowania religii w polityce mają także muzułmanie, może pod wpływem licznych sąsiadów niemuzułmanów.

– W islamie tylko podstawowe reguły są bezdyskusyjne, dlatego wszelkie prawa podlegają takim podstawowym zasadom jak „nie zabijaj". Politycy w krajach muzułmańskich powinni mieć na względzie Koran, ale nie w sposób radykalny. Im starsza kultura, tym mniej radykalizmu. Pakistan jest młodym państwem, stąd radykalizm – mówi „Rz" Adham Abd el-Aal, jeden z szefów Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce.

Ściślej dotyczy to krajów, w których obszerne badania przeprowadził prestiżowy amerykański ośrodek Pew. Objęły one dziewięć państw, w których muzułmanie stanowią większość, i na terytoriach palestyńskich.

W niektórych mieszkają prawie sami wyznawcy islamu (jak Pakistan czy Turcja), w innych stanowią najliczniejszą grupę (jak w Libanie, gdzie 40 proc. mieszkańców to niemuzułmanie – chrześcijanie, czy w Burkina Faso podobnie 40 proc., z tym że nie tylko chrześcijanie, ale i wyznawcy tradycyjnych religii afrykańskich).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Macron dobija porozumienie UE-Mercosur. Co teraz?
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"