Antoni Macierewicz w kontrze do Andrzeja Dudy

Prezydent Andrzej Duda traci cierpliwość do zaskakujących posunięć ministra Antoniego Macierewicza.

Aktualizacja: 30.03.2017 13:10 Publikacja: 29.03.2017 19:40

Antoni Macierewicz w kontrze do Andrzeja Dudy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z ministrem obrony Antonim Macierewiczem wyznaczono na najbliższy piątek. Po kolejnych nagłaśnianych przez media wpadkach MON dotyczących m.in. braku koordynacji kierownictwa resortu w sprawie Eurokorpusu i lekceważenia przez wiceministra Kownackiego znaczenia śmigłowców dla polskiej armii, atmosfera tej rozmowy może okazać się bardzo gorąca.

W spotkaniu mają uczestniczyć, jak podaje Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, „przedstawiciele kierownictwa resortu, w tym szef Sztabu Generalnego i dowódcy Rodzajów Sił Zbrojnych". – Prezydent chce mieć poważnych świadków tej rozmowy – mówi nam osoba związana z Pałacem Prezydenckim. – Liczy na przeciągnięcie najważniejszych generałów na swoją stronę.

Tym bardziej że w kwietniu ma się odbyć coroczna odprawa prezydenta z kierownictwem MON i najważniejszymi dowódcami, podczas której to głowa państwa ma postawić przed armią zadania na następny rok. Zaproszenie, czy też jak mówią inni „wezwanie", Antoniego Macierewicza przez prezydenta do siedziby BBN nastąpiło po zeszłotygodniowej wymianie listów między tymi politykami. Prezydent domagał się od szefa MON informacji na temat wielonarodowego dowództwa dywizji w Elblągu oraz „podjęcia niezwłocznych działań" w związku z brakiem obsady niektórych ataszatów wojskowych. Macierewicz na listy odpowiedział w formie dość oszczędnej, co nie usatysfakcjonowało głowy państwa. Ale przy okazji minister dał do zrozumienia, że Andrzej Duda nie ma pełnych informacji na temat polityki personalnej w armii, generał mający sprawować funkcję attache w Waszyngtonie bowiem został wyznaczony już wcześniej. Pozostało spotkanie bezpośrednie...

– Myślałem, że to będzie tylko spotkanie symboliczne, w którym prezydent Duda będzie chciał pokazać, że jednak jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych – mówił w środę, w TV Rzeczpospolita były minister obrony, senator PO Bogdan Klich. – Ale potem przeczytałem artykuł w „Gazecie Polskiej" [silnie sprzyjającej Macierewiczowi – przyp. red.], w którym oskarża się BBN o to, że jest przechowalnią oficerów, którzy byli żołnierzami Ludowego Wojska Polskiego i wskazuje się wprost na generała Romualda Ratajczaka, doradcę w BBN do spraw wojskowych.

Zdaniem Klicha, świadczy to o tym, że konflikt między prezydentem a ministrem się rozpędza. – Gdyby realnie prezydent był zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, to nie musiałby pisać listów. Zażądałby wyjaśnień i musiałby je otrzymać – analizuje senator PO. Do tego dochodzi kwestia śmigłowców. Szef BBN powiedział w środę w rozmowie z RMF FM, że prezydent oczekuje od szefa MON niezwłocznej decyzji w tej sprawie. Stało się to dzień po tym, jak wiceminister obrony Bartosz Kownacki uznał śmigłowce za „nie najpilniejszą kwestię".

Zaskoczeniem ze strony MON stała się kwestia uczestnictwa Polski w europejskim Eurokorpusie. W środę rzecznik tej formacji Vicente Dalmau sprecyzował, że „Polska będzie w Eurokorpusie, ale zamiast bycia państwem ramowym, pozostanie państwem stowarzyszonym". – W praktyce oznacza to, że Polska nie będzie częścią ciał decyzyjnych – dodał. Ta perspektywa jednak, zdaniem szefa BBN Pawła Solocha, „nie niepokoi pana prezydenta". Decyzja oburzyła jednak opozycję. Nowoczesna domaga się natychmiastowego zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a PO – przeprowadzenia nadzwyczajnej kontroli w MON. Działania te zapewne okażą się nieskuteczne, ale odpowiedzialność i tak spada przede wszystkim na prezydenta. Rzecznik PSL Jakub Stefaniak mówi wprost: – Prezydent powinien już dawno postawić do pionu ministra Macierewicza. A senator Klich wskazuje winnego: – To znaczy, że także pan prezydent akceptuje odcinanie nas od europejskiego korzenia – mówi.

Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z ministrem obrony Antonim Macierewiczem wyznaczono na najbliższy piątek. Po kolejnych nagłaśnianych przez media wpadkach MON dotyczących m.in. braku koordynacji kierownictwa resortu w sprawie Eurokorpusu i lekceważenia przez wiceministra Kownackiego znaczenia śmigłowców dla polskiej armii, atmosfera tej rozmowy może okazać się bardzo gorąca.

W spotkaniu mają uczestniczyć, jak podaje Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, „przedstawiciele kierownictwa resortu, w tym szef Sztabu Generalnego i dowódcy Rodzajów Sił Zbrojnych". – Prezydent chce mieć poważnych świadków tej rozmowy – mówi nam osoba związana z Pałacem Prezydenckim. – Liczy na przeciągnięcie najważniejszych generałów na swoją stronę.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Dlaczego ABW zasłoniło kamery monitoringu w domach Ziobry? Siemoniak wyjaśnia
Polityka
Adrian Zandberg o Szymonie Hołowni: Przekonał się na czym polega "efekt Streisand"
Polityka
Donald Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna jest realna. Musimy być gotowi
Polityka
Wyłączanie spod sankcji. KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce
Polityka
Zaskakujący kandydaci z PO na prezydenta Warszawy po Rafale Trzaskowskim