Piechna-Więckiewicz, wypowiedziała się na temat sytuacji politycznej w Warszawie oraz o możliwości straty władzy przez PO w stolicy. - Myślę, że wszystko zależy od kampanii wyborczej, od tego, jakie komitety pojawią się na rynku wyborczym. Czy zjednoczona opozycja, o której tak często mówi właśnie Platforma Obywatelska, dojdzie do skutku, i jeżeli dojdzie, to w jakim kształcie – zastanawiała się.
Radna podkreśliła, że pojawi się pytanie, czy warszawiacy wybaczą sprawy reprywatyzacji Platformie. Dodała, że w tej kampanii, reprywatyzacja będzie jednym z kluczowych punktów. - Ta kampania będzie w dużej mierze kampanią krajową. Zawsze jest tak, że Warszawa jako stolica Polski musi przeżywać politykę krajową również w trakcie wyborów samorządowych – podkreśliła.
Pytana o to, jak będzie wyglądała sprawa sojuszu na lewicy, i czy będzie wspólny komitet lewicowy w Warszawie, powiedziała, że nie sądzi, by to było możliwe. Dodała, że Inicjatywa Polska rozmawia z partią Razem, partią Zielonych i ruchami miejskimi. - Nie jesteśmy w trakcie żadnych rozmów z SLD. Zresztą widziałam, że SLD planuje włączyć się w zjednoczoną opozycję, widziałam że liderka Nowoczesnej też o tym mówi – podkreśliła.
- Mam nadzieję, że szeroko pojęta lewica, blok progresywny, wystawi kandydatkę bądź kandydata, który nie będzie przede wszystkim pytany o to, czemu jest "jednym z kilku", tylko że będzie rzeczywistą alternatywą – dodała.
Gość naszego programu stwierdziła również, że w ramach Inicjatywy Polskiej nie jest wykluczone wystawienie kandydata na prezydenta Warszawy. Podkreśliła, że IP planuje zawiązanie komitetu wyborczego w Łodzi. Dodała także, że Barbara Nowacka byłaby dobrą kandydatką na włodarza stolicy.