29-letnia mieszkanka Nowego Jorku, jak sama podkreśla, jest córką rodziców pochodzących z klasy robotniczej. - Ludzie powinni płacić sprawiedliwą część podatków - powiedziała Demokratka w programie "60 minut" w CBS, który nie został jeszcze wyemitowany, ale stacja udostępniła jego fragmenty.
Propozycja Ocasio-Cortez jest częścią ambitnego planu podatkowego zwanego "Zielonym Nowym Ładem", którego celem jest wyeliminowanie emisji dwutlenku węgla do 2030 roku. Ocasio-Cortez zasugerowała opodatkowanie bardzo zamożnych zamożnych osób w wysokości nawet 70 procent ich dochodu w celu sfinansowania tego planu.
Kongresmenka nawiązuje przy tym do progresywnego systemu podatkowego, który obowiązywał w latach sześćdziesiątych, zanim prezydentem został Ronald Reagan. Najlepiej zarabiający płacili wówczas 70-procentowy podatek. Stopa ta następnie coraz bardziej spadała.
Ocasio-Cortez zaproponowała, by osoby zarabiające do 75 tys. dolarów płaciły podatek w wysokości 10-15 procent. Przy kolejnych dochodach byłby on stopniowo zwiększany, aż do 60 lub 70 procent.
- Nie oznacza to, że u osoby zarabiającej 10 mln dolarów wszystko byłoby opodatkowane według niezwykle wysokiej stawki. Ale oznacza to, że kiedy wspinasz się po tej drabinie, powinieneś płacić więcej - przekonywała.