Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla portalu rp.pl, prawie połowa badanych nie jest zwolennikami nałożenia na najlepiej zarabiających nowego podatku (tzw. daniny solidarnościowej). Za tym pomysłem jest 28 proc. respondentów. Co czwarty ankietowany nie ma zdania w tej sprawie.
Przeczytaj » Sondaż: Kto chce daniny solidarnościowej
Marek Borowski, senator niezrzeszony z Warszawy, zapowiedział, że nie będzie przeciwny wprowadzeniu daniny, którą jednak nazywa podatkiem. - Nie nazywajmy tego daniną, rząd ucieka od słowa podatek. To jest po prostu podatek - przekonywał na antenie Radia Zet.
- Ja nie będę płakał z tego powodu nad ciężkim losem kogoś, kto zarabia 2 mld zł i dodatkowo zapłaci 40 tys., to naprawdę nie jest problem, zwłaszcza że nasz system podatkowy jest skonstruowany dość dziwnie - mówił senator.
Zapowiedział, że gdy projekt przepisów dotyczących tzw. daniny znajdzie się w Senacie, poprze go lub wstrzyma się od głosu "z tego względu, że uważam, że ono ma charakter zastępczy".