Barbara Bush od dłuższego czasu ma problemy ze zdrowiem. W ciągu ostatniego roku wielokrotnie przebywała w szpitalu z powodu problemów z płucami i sercem.
Tym razem była pierwsza dama poinformowała swoich lekarzy, że nie chce wracać do szpitala. Postanowiła, że pozostanie w swoim domu w Houston.
Biuro prasowe byłego prezydenta wydało oświadczenie w tej sprawie. W przekazanym komunikacie poinformowali, że po serii hospitalizacji Barbara Bush zdecydowała, że nie chce otrzymywać dodatkowej pomocy medycznej.
"Przebywa w otoczeniu rodziny, którą kocha. Docenia ciepłe słowa i modlitwy, które do niej docierają" - przekazano.
Media głośno informowały o pogłębiającej się chorobie Parkinsona u byłego prezydenta, ale do tej pory niewiele pojawiało się wiadomości na temat zdrowia jego małżonki.