Austria: Kilkadziesiąt tysięcy protestujących przeciw rządowi

Ponad 20 tys. osób protestowało w sobotę w Wiedniu przeciwko nowej austriackiej konserwatywno-prawicowej koalicji, zajmującej twarde stanowisko ws. imigracji i polityki społecznej.

Aktualizacja: 14.01.2018 10:07 Publikacja: 14.01.2018 09:54

Foto: AFP

Maszerujący przeszli do centralnego dystryktu miasta, gdzie mieści się kilka ministerstw. Policja informuje o 20 tys. manifestantów. Organizatorzy protestu twierdzą, że było ich trzy raz więcej.

Manifestanci protestowali przeciwko włączeniu do rządu antyimigranckiej Partii Wolności (FPOe), która otrzymała sześć stanowisk ministerialnych, w tym gabinet wicekanclerza dla szefa ugrupowania Heinza-Christiana Strache.

- Najbardziej obawiam się tego, że taki typ rządu stanie się normą - powiedziała jedna z demonstrantek, 55-letnia Christa, podczas gdy Tbias Grettica, 47-letni Niemiec, powiedział, że martwi się tym, iż "widzi nacjonalizm rozprzestrzeniający się wszędzie, nie tylko w Austrii". Z kolei 23-letnia Anna powiedziała agencji AFP, że protestuje przeciwko "rządowi, który chce podzielić społeczności, demonizuje mniejszości, niszczy prawa kobiet i dewaluuje solidarność".

Marsz zorganizowały ugrupowania lewicowe i antyrasistowskie. Zakończył się w danym cesarskim pałacu Hofburg.

Podczas piątkowej wizyty we Francji, 31-letni kanclerz Sebastian Kurz, którego rząd z udziałem skrajnej prawicy jest jedynym takim w Europie Zachodniej, zaapelował o zrozumienie i zapewnił, że jego gabinet jest proeuropejski. Ale protestujących nie przekonał. Na manifestacji dostrzec można było hasła nawiązujące do aneksji Austrii z 1938 roku przez nazistowskie Niemcy. Jeden z transparentów głosił "Ci, którzy tolerują Kurza i Strache, oklaskiwałby rok 1938". "Nie pozwól nazistom rządzić" - można było przeczytać na innym.

W czwartek minister spraw wewnętrznych Kerbert Kickl z FPOe wzbudził oburzenie mówiąc, że rzad chce "skoncentrować" osoby ubiegające się o azyl, używając słowa kojarzonego z niemieckimi obozami z II Wojny Światowej. Z kolei na początku miesiąca wicekanclerz Strache wywołał niepokój stwierdzeniem, że uchodźcy czekający na przyznanie azylu powinni być trzymani w pustych koszarach wojskowych i podlegać godzinie policyjnej.

Maszerujący przeszli do centralnego dystryktu miasta, gdzie mieści się kilka ministerstw. Policja informuje o 20 tys. manifestantów. Organizatorzy protestu twierdzą, że było ich trzy raz więcej.

Manifestanci protestowali przeciwko włączeniu do rządu antyimigranckiej Partii Wolności (FPOe), która otrzymała sześć stanowisk ministerialnych, w tym gabinet wicekanclerza dla szefa ugrupowania Heinza-Christiana Strache.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Świat zapomniał o Białorusi. Co na to przeciwnicy dyktatora?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Jest decyzja Senatu USA ws. pomocy dla Ukrainy. Broń za miliard dolarów trafi nad Dniepr
Polityka
Wybory do PE. Czy eurosceptycy zatrzymają integrację?
Polityka
Wiceminister obrony Rosji zatrzymany za łapówkę. Odpowiadał za majątek armii
Polityka
Senat USA się śpieszy. Szybka ścieżka ustawy o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu