„Od dłuższego czasu z niepokojem obserwujemy, że tkwiący w Platformie Obywatelskiej potencjał nie jest w pełni wykorzystywany i rozwijany. Część obecnego kierownictwa partii nie wyciągnęła praktycznie żadnych wniosków z przegranych wyborów parlamentarnych. Przez ostatnie dwa lata niektórzy liderzy koncentrowali się głównie na eliminowaniu konkurentów i umacnianiu własnych pozycji wewnątrz organizacji. ?Nie przedstawiono żadnych nowych idei czy też spójnej wizji Polski po zakończeniu rządów PiS” – czytamy w liście, który podpisało czworo członków Platformy: były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz, była posłanka tej partii, a wcześniej wiceprzewodnicząca Rady Warszawy Ligia Krajewska, były wojewoda, a później burmistrz Wawra Jacek Duchnowski oraz asystent senatora Marka Rockiego Aleksander Arabadzić.
- Pod listem podpisały się cztery osoby, ale powstał on w wyniku wielu rozmów z członkami Platformy - tłumaczy Jacek Wojciechowicz. - Wielu z nas uważa, że partia idzie w złym kierunku i trzeba szybko to zmienić.
Warszawscy działacze apelują o jak najszybsze przeprowadzenie wyborów wewnętrznych w Platformie Obywatelskiej, powszechny charakter wyborów, czyli zagwarantowanie udziału wszystkich członków partii oraz o wybory na wszystkich szczeblach PO.
- Nie piszemy, że Grzegorz Schetyna powinien się podać do dymisji, lecz poddać wyborom - zastrzega Wojciechowicz. - Nie jest to więc żaden pucz tylko zwykła demokratyczna procedura.
Jednak zarzutów pod adresem obecnego kierownictwa jest wiele. „Ograniczenie wewnętrznej demokracji, arbitralny sposób zarządzania partią oraz brak dyskusji programowej to powody frustracji wielu członków i sympatyków PO. Ciągłe bezrefleksyjne powtarzanie miałkich intelektualnie frazesów nie zainspiruje wyborców. Czas na refleksję” – czytamy w liście.