"The Guardian": Kim Dzong Un nie jest w stanie wyżywić swoich żołnierzy

Jiro Ishimaru, japoński dokumentalista, który utrzymuje kontakty z dziennikarzami obywatelskimi z Korei Północnej twierdzi, że wielu żołnierzy tego państwa "jest w złym stanie fizycznym i nie nadaje się do brania udziału w walkach" - pisze "The Guardian".

Aktualizacja: 24.08.2017 20:33 Publikacja: 24.08.2017 20:22

"The Guardian": Kim Dzong Un nie jest w stanie wyżywić swoich żołnierzy

Foto: AFP

- Po pierwsze - jest zbyt dużo żołnierzy do wykarmienia - powiedział Ishimaru. Korea Północna wydaje na armię ok. 1/4 swojego budżetu - siły zbrojne tego kraju liczą ok. 1,2 mln żołnierzy.

Drugim problemem ma być korupcja w armii - wysocy rangą oficerowie mają handlować żywnością dla wojska na czarnym rynku, przez co szeregowi żołnierze są niedożywieni.

Ishimaru miał na własne oczy widzieć żołnierzy armii Korei Północnej, u których widać było wyraźne symptomy niedożywienia.

FAO już wcześniej ostrzegało, że zbiory w Korei Północnej mogą w 2017 roku być o 30 proc. mniejsze niż przed rokiem z powodu katastrofalnej w skutkach suszy.

Według wyliczeń Światowego Programu Żywnościowego ok. 70 proc. mieszkańców Korei Północnej nie ma na co dzień dostępu do wystarczającej ilości dostępnej cenowo żywności.

- W każdym innym kraju doszłoby do zamieszek z powodu braków żywności, ale nie w Korei Północnej - podsumowuje Ishimaru.

- Po pierwsze - jest zbyt dużo żołnierzy do wykarmienia - powiedział Ishimaru. Korea Północna wydaje na armię ok. 1/4 swojego budżetu - siły zbrojne tego kraju liczą ok. 1,2 mln żołnierzy.

Drugim problemem ma być korupcja w armii - wysocy rangą oficerowie mają handlować żywnością dla wojska na czarnym rynku, przez co szeregowi żołnierze są niedożywieni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"
Polityka
Donald Trump reklamuje Biblię. Sprzedawaną za 59,99 dolarów