Prof. Ewa Marciniak: PiS na wakacje przyklei Amber Gold do Tuska

- Partie, jak PiS świetnie nas przygotowują do kongresów, zjazdów. To co będzie 1 lipca będzie podsumowaniem tego co się dzieje, szczególnie w obu komisjach. PiS będzie chciało się pokazać jako partia praworządna. Do Donalda Tuska będzie chciało przykleić sprawę Amber Gold - mówiła w programie #RZECZoPOLITYCE Ewa Marciniak, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Aktualizacja: 29.06.2017 10:29 Publikacja: 29.06.2017 10:26

Prof. Ewa Marciniak: PiS na wakacje przyklei Amber Gold do Tuska

Foto: tv.rp.pl

Powoli nastaje czas politycznych wakacji, który z reguły jest znacznie spokojniejszy i Polacy mniej zajmują swój czas polityką. - Kiedyś wakacje były odpoczynkiem po intensywnym sezonie politycznym. Teraz się to zmieniło, bo ważne jest to kto pierwszy nada ton narracji i nada też jej interpretację - przekonywała prof. Marciniak.

- Ważne jest to co opinia publiczna mówi, bo potem to ma odzwierciedlenie w sondażach, w badaniach sympatii czy antypatii - mówiła politolog UW.

Zanim jednak rozpoczną się na dobre wakacje, to odbędzie się kongres PiS i Rada Krajowa PO. - Partie, jak PiS świetnie nas przygotowują do kongresów, zjazdów. To co będzie 1 lipca będzie podsumowaniem tego co się dzieje, szczególnie w obu komisjach - mówiła prof. Marciniak. - PiS będzie chciało się pokazać jako partia praworządna. Do Donalda Tuska będzie chciało przykleić sprawę Amber Gold - dodała.

- Partie podsumowując sezon polityczny muszą na koniec wrzucić coś, co jest spektakularne i zapadnie w pamięć - mówiła politolog. - Możemy iść na tym emocjonalnym pasku partii, ale możemy też zarzucić to i skupić się na swojej prywatności.

- Większość z nas jest zachowawcza, nie jest tak zaangażowana jak ci, którzy biorą udział w głośnych dyskusjach, jak manifestacje - zauważyła Marciniak.

Politolog mówiła, że najnowsze sondaże dotyczące uchodźców już nie są aż tak jednoznaczne jak badania CBOS, w których nawet 80 proc. badanych sprzeciwiało się ich przyjęciu. - Przyzwyczailiśmy się do tej homogeniczności, a ta inność nie tyle jest dla nas ciekawa, co się jej boimy. Obecna polityka sprzyja temu strachowi - mówiła prof. Marciniak.

Powoli nastaje czas politycznych wakacji, który z reguły jest znacznie spokojniejszy i Polacy mniej zajmują swój czas polityką. - Kiedyś wakacje były odpoczynkiem po intensywnym sezonie politycznym. Teraz się to zmieniło, bo ważne jest to kto pierwszy nada ton narracji i nada też jej interpretację - przekonywała prof. Marciniak.

- Ważne jest to co opinia publiczna mówi, bo potem to ma odzwierciedlenie w sondażach, w badaniach sympatii czy antypatii - mówiła politolog UW.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?
Polityka
Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry trwało prawie dobę
Polityka
„Nadzieja zdemobilizowanych”: nowy raport pokazuje ryzyka dla koalicji rządzącej