W incydencie brał udział amerykański niszczyciel USS Mahan. W poniedziałek do niszczyciela na odległość kilometra zbliżyła się irańska jednostka.

Amerykański niszczyciel nadał komunikaty ostrzegawcze, a następnie wystrzelił flarę w kierunku irańskiej jednostki. Wtedy irański okręt zaczął się od niego oddalać - wynika z relacji porucznika Ricka Chernitzera.

Do incydentu doszło na wodach międzynarodowych.

Jak pisze AFP takie incydenty, z udziałem jednostek Gwardii Rewolucyjnej, co jakiś czas zdarzają się na międzynarodowych wodach w rejonie Cieśniny Ormuz.

W styczniu ten sam amerykański okręt oddał strzały ostrzegawcze w kierunku irańskiego okrętu.