"Panie Januszu! Mam zatem do pana pytanie. Jak my, głupie, małe kobietki, które na wolnym rynku czasem jednak zarabiamy bardzo dobrze, mamy w takim razie postąpić?" - pytała w felietonie dla portalu Onet.pl Paulina Młynarska. "W tej sytuacji, Panie Januszu nasz przemądry, trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie odgórne. Centralnie wprowadzić widełki zarobków i dochodów kobiecych. Co Pan proponuje?" - czytamy dalej.

Janusz Korwin-Mikke skomentował tekst na swoim profilu na Facebooku. "Jeśli chcą Państwo zobaczyć durną babę, która NIC nie rozumie, a za to dużo gada i usiłuje mnie, zwolennika wolnego rynku i miłośnika śp.Małgorzaty Thatcherowej, poinformować(!!), że kobiety są średnio mniejsze, słabsze i mniej inteligentne, ale niektóre zarabiają bardzo dużo - to p.Paulina Młynarska służy. A swoją drogą: Jej Ojciec, ojciec p.Kazimiery Szczuki i inni to byli moi zwolennicy - a Ich córki..." - napisał europoseł.