- Andrzej Duda może podpisać ustawę, która wyjdzie z polskiego parlamentu w sprawie używania preparatów z marihuany, które będą wspomagały leczenie pacjentów. W tej chwili się już toczą pracę, więc nie będziemy tego dublować. Skoro istnieje projekt, nie będziemy wychodzić z inicjatywą ustawodawczą - powiedział Andrzej Dera.
- W tej chwili jest wola polityczna, by przyspieszyć prace nad tym projektem. Jeżeli projekcie będą te regulacje, o których teraz się mówi, to uważam, że nie będzie problemu z podpisem prezydenta - dodał gość programu.
Dera podkreślił również, że w sprawie leków trzeba używać precyzyjnego nazewnictwa. - Nie ma czegoś takiego jak medyczna marihuana. Są preparaty z marihuany, które pomagają w leczeniu - powiedział.
Gość zostały zapytany o ocenę inauguracyjnego wystąpienia Donalda Trumpa. Czy słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych budziły niepokój? - Nie chcę mówić o zaniepokojeniu, bo nie jestem Amerykaninem. Decyzję Donalda Trumpa będą oczywiście wpływały na sytuację w naszym kraju. Jest jednak takie powiedzenie "Po owocach ich poznacie". Będziemy bardzo uważnie przyglądać się decyzjom Donalda Trumpa i jego administracji - mówił Dera.