W środowym posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK wzięło udział jedynie 9 sędziów - trzech sędziów wybranych przez Sejm tej kadencji przedstawiło zwolnienia lekarskie. Wymagane kworum wynosi natomiast 10 sędziów. Mimo to Zgromadzenie Ogólne wybrało kandydatów na nowego prezesa TK stwierdzając, że jest to ich konstytucyjny obowiązek.

Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski zapowiedział, że prezydent przyjrzy się tym kandydaturom, ale jednocześnie przeanalizuje czy procedura ich wybrania była zgodna z prawem. To, zdaniem prof. Łętowskiej, niewłaściwa wypowiedź.

- Rozumiem, że jest to inicjatywa pana rzecznika, a nie pana prezydenta, który jest prawnikiem. Nie wątpię, że pan prezydent wie, że jest podział władz - mówiła była RPO w TVN24, Dodała, że prezydent nie może w związku z tym "kontrolować Trybunału". Jej zdaniem Magierowski powinien powiedzieć, że prezydent "zastanowi się nad sytuacją".

Była sędzia TK oceniła jednocześnie, że PiS "wygasza TK", a decyzja uczestników Zgromadzenia Ogólnego to dowód na to, że Trybunał "doszedł do ściany".

Prof. Łętowska podkreśliła, że Trybunał był "elementem konstrukcji, która nas prowadziła do państwa prawa". - A teraz jesteśmy świadkiem destrukcji - dodała.