To, że nieznajomość prawa szkodzi – na własnej skórze sprawdził podatnik, którego sprawą zajmował się ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Chodziło o podzielenie się przez rodzeństwo majątkiem odziedziczonym po ojcu. Spadkobiercy wybrali jednak nieodpowiednią formę prawną, przez co brat będzie musiał rozliczyć PIT ze sprzedaży.
Sprzedaż zamiast działu spadku
Ojciec podatnika, którego sprawa dotyczy, zmarł w czerwcu 2014 r., zostawiając po sobie majątek składający się głównie z udziałów w nieruchomościach. Ich połowę, o wartości około 170 tys. zł odziedziczył syn, a druga połowa przypadła córce, co zostało stwierdzone aktem poświadczenia dziedziczenia.
Syn zgłosił nabycie spadku, a naczelnik urzędu skarbowego potwierdził w zaświadczeniu, że jest on zwolniony z podatku od spadków i darowizn w związku z nabyciem po najbliższej rodzinie.
Następnie brat sprzedał siostrze odziedziczone udziały w nieruchomościach za 155 tys. zł, tj. cały odziedziczony majątek z wyjątkiem udziału w samochodzie.
Podatnik tłumaczył, że notarialną czynnością sprzedaży udziałów w nieruchomościach wchodzących w skład spadku dokonał z siostrą wzajemnych rozliczeń. W ten sposób podzielił spadek w części dotyczącej nieruchomości.