Temat opodatkowania elektrowni wiatrowych budzi wielkie emocje. Niepewność spowodowała ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Z jej powodu gminne organy podatkowe wydają sprzeczne interpretacje. Raz uznają za budowle całe elektrownie wiatrowe, a innym jedynie ich elementy budowlane.
Stanowisko w sprawie zajęli także ministrowie. Minister energii w piśmie z 29 grudnia 2016 r. skierowanym do ministra rozwoju i finansów, a minister infrastruktury i budownictwa w piśmie z 28 grudnia 2016 r. do prezesa Rady Polsko-Hiszpańskiej Izby Gospodarczej.
Obaj ministrowie wskazali na właściwy cel ustawy, jakim było uporządkowanie pod kątem przepisów budowlanych reguł funkcjonowania farm wiatrowych, a nie ingerencja w sferę podatkową. Tym samym nie widzą podstaw do zmiany sposobu opodatkowania elektrowni wiatrowych. Ministrowie uznali jednak, że w sprawie opodatkowania elektrowni wiatrowych podatkiem od nieruchomości występują obecnie na tyle duże wątpliwości interpretacyjne, że należy je rozstrzygać na korzyść podatnika, zgodnie z zasadą in dubio pro tributario.
Minister energii wskazał także na inne ryzyka, m.in. możliwość dyskryminacji i zagrożenie stopowania gospodarki.
Niestety, ta argumentacja nie przekonała ministra finansów i rozwoju, który nie widzi problemu i odmówił wydania interpretacji ogólnej prawa podatkowego w analizowanym zakresie. Niepewność przedsiębiorców będzie więc trwać, a ciężar oceny skutków ustawy zostanie przerzucony na sądy administracyjne.