Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie wskazał w interpretacji, w jakiej proporcji osoba prowadząca biznes w prywatnym lokalu może uwzględnić koszty związane z jego eksploatacją.
Z pytaniem zwrócił się mężczyzna, który prowadzi działalność gospodarczą w zakresie doradztwa prawnego. Miejscem prowadzenia działalności jest jego własne mieszkanie, które kupił wraz z żoną, korzystając z kredytu hipotecznego. Przeznaczył na ten cel jeden pokój, stanowiący 25 proc. powierzchni nieruchomości. Od kredytu hipotecznego spłaca co miesiąc odsetki. Zaznaczył, że mieszkanie nie znajduje się ani nie trafi do ewidencji środków trwałych, gdyż nie zostało zakupione w ramach prowadzonej działalności.
Zapytał, czy spłacane co miesiąc odsetki może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu w proporcji, w jakiej wykorzystuje lokal na potrzeby firmy.
Dyrektor warszawskiej IS uznał takie rozwiązanie za prawidłowe. Przypomniał, że zgodnie z generalną zasadą kosztami uzyskania przychodów są wszelkie racjonalnie i gospodarczo uzasadnione wydatki związane z prowadzoną działalnością, których celem jest osiągnięcie przychodów bądź też zabezpieczenie lub zachowanie źródła przychodów.
Dyrektor stwierdził, że jeśli mężczyzna prowadzi biznes w domu, to istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy prowadzoną działalnością a wydatkami związanymi z używaniem i eksploatacją lokalu. Opłaty te mogą stanowić koszt podatkowy tylko w takim zakresie, w jakim nieruchomość jest wykorzystywana na potrzeby biznesu.