CIT: Od 1 stycznia 2018 spółki będą rozdzielać przychody i koszty

Nowy obowiązek dla firm. Od Nowego Roku muszą wyodrębnić zyski kapitałowe i przyporządkować im wydatki. Będą problemy.

Publikacja: 20.11.2017 16:34

CIT: Od 1 stycznia 2018 spółki będą rozdzielać przychody i koszty

Foto: 123RF

Ograniczenie sztucznego kreowania strat i wykorzystywania ich do obniżania zobowiązań podatkowych. Taki jest cel zmiany w ustawie o CIT, która ma wejść 1 stycznia 2018 r. I jak wróżą eksperci, skomplikuje rozliczenie wielu firm.

– Spółki będą musiały rozdzielać przychody na podstawowe, np. ze sprzedaży towarów, produkcji czy świadczenia usług, i kapitałowe. Trzeba też będzie przyporządkować im koszty, zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie, czyli związane z funkcjonowaniem firmy – mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, partner zarządzający w kancelarii PBC.

Obszerny katalog zysków kapitałowych

Zgodnie z nowymi przepisami w kategorii zyski kapitałowe znajdą się między innymi przychody z dywidend, zbycia lub umorzenia udziałów bądź akcji, sprzedaży wierzytelności, z niektórych praw majątkowych, uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, papierów wartościowych i niektórych pochodnych instrumentów finansowych. Firma, która je osiąga, musi przypisywać do nich koszty.

– Załóżmy, że spółka, która handluje towarami, ma też dział inwestycyjny. Zatrudnione w nim osoby zajmują się pomnażaniem majątku firmy, np. kupują udziały i akcje innych przedsiębiorstw. Wydatki związane z tym działem, np. na opinie dotyczące inwestycji, należy przyporządkować do przychodów kapitałowych. Podobnie będzie z pensjami zatrudnionych tam osób – tłumaczy Tomasz Piekielnik. Dodaje, że problemem mogą się jednak okazać koszty pośrednie, których nie da się przypisać do danego działu. Przykładowo wydatkami na zarząd, księgowość, marketing.

Przepisy nie podają szczegółów

– Trzeba je będzie rozliczać proporcjonalnie. Przepisy nie wyjaśniają jednak, jak obliczać taką proporcję. Czy na bieżąco, przy wyliczaniu miesięcznych zaliczek, czy też dopiero po zakończeniu roku, gdy już znamy wszystkie przychody. To duży kłopot dla firm – tłumaczy ekspert.

Rozdzielenie źródeł przychodów na podstawowe i kapitałowe ma wyeliminować możliwość kompensowania strat z dochodami. Jak czytamy w uzasadnieniu do nowych przepisów, jeżeli spółka uzyska dochód z tylko jednego źródła, np. podstawowej działalności, a z drugiego, czyli kapitałów, stratę, zapłaci podatek od dochodu.

Nie pomniejszy go o stratę (teraz ma taką możliwość, wszystko rozlicza bowiem razem). Będzie mogła ją odliczyć w następnych latach od dochodu z kapitałów. Ma na to pięć lat (w jednym roku można odliczyć maksymalnie połowę straty).

Oczywiście jeśli w danym roku spółka uzyska dochody zarówno z podstawowej, jak i kapitałowej działalności, podatek zapłaci od ich sumy.

Nowelizacja ustawy o CIT, w której są przedstawione przepisy, czeka już tylko na podpis prezydenta. Wprowadza też inne ograniczenia w rozliczaniu kosztów uzyskania przychodów, przykładowo przy nabywaniu usług niematerialnych od podmiotów powiązanych. A także odsetek od pożyczek.

Opinia dla „Rz"

Monika Lewandowska, doradca podatkowy, menedżer w Crido Taxand

Przepisy o konieczności rozdzielania przychodów i kosztów oznaczają dużą, rewolucyjną wręcz, zmianę dla spółek. Teraz wrzucają wszystko do jednego worka, od Nowego Roku trzeba będzie rozdzielać to na dwa koszyki. Z wyodrębnieniem przychodów kapitałowych i związanych z nimi bezpośrednio kosztów firmy sobie jakoś poradzą. Większy problem będzie jednak z kosztami pośrednimi, np. biurowymi. Trzeba się zastanowić, według jakiego klucza je rozdzielać. I przyjęte zasady stosować do rozliczania każdej otrzymanej faktury.

Warto już zresztą wcześniej, przy formułowaniu umów, zaznaczać, czego konkretnie (jakiej działalności) dotyczy koszt. Niestety, przepisy nie dają tu wskazówek, księgowych czeka więc spore wyzwanie.

Ograniczenie sztucznego kreowania strat i wykorzystywania ich do obniżania zobowiązań podatkowych. Taki jest cel zmiany w ustawie o CIT, która ma wejść 1 stycznia 2018 r. I jak wróżą eksperci, skomplikuje rozliczenie wielu firm.

– Spółki będą musiały rozdzielać przychody na podstawowe, np. ze sprzedaży towarów, produkcji czy świadczenia usług, i kapitałowe. Trzeba też będzie przyporządkować im koszty, zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie, czyli związane z funkcjonowaniem firmy – mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, partner zarządzający w kancelarii PBC.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona