#RZECZoPRAWIE - Karolina Łupińska: ulga na badania i rozwój da przedsiębiorcom 100 procent odliczenia

Ulga B+R budzi coraz większe zainteresowanie przedsiębiorców. Wzrost limitu odliczenia do 100 proc. w przyszłym roku oznacza dla nich 19-proc. oszczędność w podatku dochodowym.

Aktualizacja: 06.10.2017 17:05 Publikacja: 06.10.2017 13:37

Karolina Łupińska:

Karolina Łupińska:

Foto: rp.pl

W piątkowym wydaniu #RZECZoPRAWIE o uldze podatkowej  na badania i rozwój w firmach Anna Wojda rozmawiała z Karoliną Łupińską, menedżer w Zespole Podatków Dochodowych MDDP.

- Obserwujemy coraz większe zainteresowanie przedsiębiorców ulgą B+R, ponieważ wzrósł limit odliczeniowy. Obecnie można odliczyć 50 proc.  poniesionych kosztów kwalifikowanych, czyli kosztów pracowniczych. W przyszłym roku ma być jeszcze korzystniej, bo limit odliczenia wyniesie 100 proc. To zaś oznacza, że przedsiębiorca pomniejszy podstawę opodatkowania  o 100 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli zaoszczędzi w podatku dochodowym 19 proc. z poniesionych kosztów kwalifikowanych- mówiła Karolina Łupińska.

Zaznaczyła, że ulga B+R może być atrakcyjna dla każdego przedsiębiorcy prowadzącego działania badawczo-rozwojowe, bez względu na wielkość firmy. Przedsiębiorcy mogą jednak mieć problem z samodzielnym ustaleniem, czy prowadzone w firmie działania kwalifikują ich do skorzystania z ulgi, a także jakie koszty można odliczyć.

- Obecnie jest tak, że można odliczyć jedynie koszty pracownicze. Jeśli zatrudniamy współpracowników na umowę o dzieło czy zlecenia,  to nie da się odliczyć kosztów wynagrodzeń z tego tytułu. Po Nowym Roku to się zmieni. Kosztami kwalifikowanymi  będą wydatki na koszty zatrudnienia  w tej części jaka obejmuje zaangażowanie pracowników czy współpracowników w działania B+R - wyjaśnia Karolina Łupińska.

Przedsiębiorcy muszą udokumentować poniesione koszty, wskazać rodzaje wykonanych prac. Wydatki powinny też być wydzielone w ewidencji.

A jak uzyskać pewność, że prowadzone działania dają  prawo do skorzystania z ulgi na badania i rozwój? Zdaniem ekspertki można wystąpić o interpretację podatkową, a także o opinię jednostki badawczej.

- Już teraz warto to zrobić. Podobnie, jak trzeba zadbać o wdrożenie w firmie pewnych procesów, które pozwolą uniknąć kłopotów w razie kontroli fiskusa: uświadomić pracownikom, które ich działania to badania i rozwój, wdrożyć odpowiednie obowiązki dokumentacyjne - mówiła Karolina Łupińska.

Karolina Łupińska w #RZECZoPRAWIE:

W piątkowym wydaniu #RZECZoPRAWIE o uldze podatkowej  na badania i rozwój w firmach Anna Wojda rozmawiała z Karoliną Łupińską, menedżer w Zespole Podatków Dochodowych MDDP.

- Obserwujemy coraz większe zainteresowanie przedsiębiorców ulgą B+R, ponieważ wzrósł limit odliczeniowy. Obecnie można odliczyć 50 proc.  poniesionych kosztów kwalifikowanych, czyli kosztów pracowniczych. W przyszłym roku ma być jeszcze korzystniej, bo limit odliczenia wyniesie 100 proc. To zaś oznacza, że przedsiębiorca pomniejszy podstawę opodatkowania  o 100 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli zaoszczędzi w podatku dochodowym 19 proc. z poniesionych kosztów kwalifikowanych- mówiła Karolina Łupińska.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami