Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 12 lipca 2017 r. (I SA/Kr 554/17).
Spółka prowadzi w Polsce działalność w zakresie produkcji żywności mrożonej. W ramach działań mających na celu zwiększenie sprzedaży swoich produktów spółka organizuje różnego rodzaju akcje promocyjne o charakterze konkursów. Zdaniem spółki, nagrody o wartości nieprzekraczającej jednorazowo kwoty 200 zł korzystają ze zwolnienia z opodatkowania przewidzianego w art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT. Nagrody wydawane w konkursach należy zaliczyć do „przychodów z innych źródeł". Kluczową cechą świadczenia nieodpłatnego jest to, że otrzymujący takie świadczenie nie jest zobowiązany do wykonania jakiegokolwiek świadczenia wzajemnego. Uczestnicy nie wykonują żadnych świadczeń ekwiwalentnych w zamian za otrzymanie nagrody. Wykonanie zadania konkursowego nie kreuje bowiem po stronie spółki żadnego bezpośredniego przysporzenia i nie ma dla niej wartości, którą można byłoby traktować jako ekwiwalent wydawanego świadczenia mający wymiar finansowy.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji z 6 lutego 2017 r. (2461-IBPB-2-2.4511.1082.2016.1.IN) nie zgodził się ze stanowiskiem spółki. Zdaniem organu, art. 20 ust. 1 ustawy o PIT zawiera przykładowy i otwarty katalog przychodów z innych źródeł, o których należy mówić w każdym przypadku, gdy u podatnika wystąpią realne korzyści majątkowe. Nie można uznać za nieodpłatne świadczenie nagród uzyskiwanych przez zwycięzców konkursu organizowanego przez spółkę, pomimo, że wartość nagrody nie przekracza kwoty 200 zł. Przesądza o tym fakt, że nagroda nie jest wydawana wszystkim uczestnikom przedsięwzięcia organizowanego przez spółkę.WSA w Krakowie przychylił się do stanowiska spółki i uchylił zaskarżoną interpretację. Ocenił, że w opisanym stanie faktycznym nagrody mają charakter świadczeń nieodpłatnych i nie można ich traktować jako ekwiwalentu za otrzymane świadczenie. Sąd zastosował argumentację ad absurdum – gdyby przyjąć, że udział w konkursie jest już jakimś świadczeniem, to przepis ten nie miałby w ogóle zastosowania, gdyż nie sposób zorganizować przedsięwzięcia mającego na celu promocję przedsiębiorstwa, które nie wiązałoby się z jakimkolwiek zachowaniem ze strony adresata. ?
Klaudia Surmacz, współpracowniczka zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte
Komentarz eksperta
Adrian Jasiński, konsultant w dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte