Kwota za zawinione opóźnienie w wykonaniu usługi to kara umowna, i nie jest kosztem podatkowym

Jeśli usługa została wykonana niekompletne i z usterkami, które udało się usunąć w późniejszym terminie, to kwotę zapłaconą w związku z tym należy uznać za karę umowną z tytułu zwłoki w usunięciu wad wykonanych robót. A ta nie jest kosztem.

Publikacja: 28.09.2017 02:00

Kwota za zawinione opóźnienie w wykonaniu usługi to kara umowna, i nie jest kosztem podatkowym

Foto: Fotolia.com

Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 9 sierpnia 2017 r., (II FSK 1860/15).

Stan faktyczny

We wniosku o interpretację podatnik wyjaśnił, że prowadzi działalność w zakresie m.in. budowy dróg kołowych i szynowych. W 2013 r. zwarł z kontrahentem umowę remontu drogi wojewódzkiej odcinkami. Na krótko przed terminem realizacji umowy aneksowano ją, przesuwając ukończenie prac. Już po upływie nowego terminu, w trakcie odbioru inwestycji, komisja stwierdziła, że wykonane zamówienie podstawowe nie zostało zakończone w zakresie barier energochłonnych. Komisja postanowiła więc odstąpić od odbioru do czasu wykonania robót poprawkowych. Poprawki zostały wykonane, a inwestycja odebrana z dobrą oceną, ale z zastrzeżeniem, że termin zakończenia przekroczono o 18 dni. Gdy przyszło do płatności kontrahent wystawił notę księgową na prawie 200 tys. zł tytułem kary umownej za nieterminowe wykonanie robót.

Wnioskodawca uważał, że zapłacona kara może być kosztem uzyskania przychodu. Wskazał na ogólną definicję kosztów i na to, że zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT kary umowne z innego tytułu niż w nim określone mogą stanowić koszty, pod warunkiem istnienia związku przyczynowego pomiędzy karą a możliwością uzyskania przychodu. W jego ocenie, nie stanowią kosztu podatkowego tylko te kary, które wynikają z wad sprzedawanych towarów, wad wykonywanych robót i usług, kary za zwłokę w zamianie towaru wadliwego na niewadliwy lub kary za zwłokę w usunięciu wad wykonywanych robót i usług.

Fiskus miał inne zdanie na ten temat. W ocenie urzędników, wyłączną przyczyną zapłaty kary umownej było niezachowanie należytej staranności w realizacji umowy. Naliczona kara wynika z okoliczności, na które strona miała wpływ. W konsekwencji, nie można uznać tego wydatku za koszt poniesiony w celu zachowania oraz zabezpieczenia źródła przychodu.

Rozstrzygnięcie

Stanowisko fiskusa najpierw potwierdził WSA we Wrocławiu. Zgodził się, że nałożona na skarżącego kara umowna jest w przedstawionym stanie faktycznym skutkiem zwłoki w usunięciu wad wykonanych przez niego robót. Taki rodzaj kary umownej, w ocenie sądu, nie jest kosztem uzyskania przychodu zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT.

Racji przedsiębiorcy nie przyznał też NSA. Podkreślił, że zagadnienie kar umownych reguluje m.in. art. 483 § 1 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Kara umowna ma charakter dodatkowego postanowienia umownego, które skłania stronę stosunku zobowiązaniowego do należytego wykonania zobowiązania. W przypadku kary umownej mamy do czynienia z przesłanką zawinienia. Ponadto, w świetle prawa cywilnego dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje, to także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.

NSA zauważył, że art. 23 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT ustala kiedy poniesienie kar umownych lub odszkodowań jest wyłączone z kosztów uzyskania przychodu. Chodzi o kary umowne i odszkodowania z tytułu wad dostarczonych towarów, wykonanych robót i usług oraz zwłoki w dostarczeniu towaru wolnego od wad lub zwłoki w usunięciu wad towarów albo wykonanych robót i usług. Jest to katalog zamknięty. Wszystkie te tytuły wiążą się z nienależytym wykonaniem zobowiązania. Celem tego przepisu jest uniemożliwienie pomniejszenia podstawy opodatkowania o koszty poniesione w związku z nienależytym wykonaniem zobowiązania.

Sąd uznał, że wbrew twierdzeniom skarżącego, zapłacona przez niego kara umowna jest skutkiem niezachowania należytej staranności w przeprowadzeniu robót, a przez to nienależytego wykonania zobowiązania. W konsekwencji, w ocenie NSA, jest to kara umowna z tytułu zwłoki w usunięciu wad wykonanych robót.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.tarka@rp.pl

Zdaniem eksperta

Jarosław Ziobrowski, adwokat, partner w kancelarii Kurpisz i Ziobrowski Adwokacka sp.p.

Kwestia czy zapłacona kara umowna może zostać zaliczona do kosztów uzyskania przychodu od zawsze budzi wątpliwości podatników. Kara umowna to zapłata określonej sumy, którą można zastrzec w umowie jako formę naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Ustawa o PIT wymienia trzy tytuły, z których poniesienie kar umownych lub odszkodowań zostało wyłączone z kosztów uzyskania przychodu. Będą to kary umowne i odszkodowania z tytułu wad dostarczonych towarów, wykonanych robót i usług oraz zwłoki w dostarczeniu towaru wolnego od wad lub zwłoki w usunięciu wad towarów albo wykonanych robót i usług. Jest to katalog zamknięty. Wszystkie te tytuły wiążą się bowiem z nienależytym wykonaniem zobowiązania. Natomiast firma, która bez swojej winy przekroczy termin prac, może zaliczyć karę umowną do kosztów uzyskania przychodów. Tak samo na zaliczenie wydatków do kosztów mogą liczyć firmy, które np. wycofują się z nierentownej umowy. Organy podatkowe i sądy obu instancji uznały, że celem ustawodawcy jest wyłączenie z kosztów wszelkich sankcji wiążących się z nienależytym wykonaniem zobowiązania. Kara za opóźnienie w wykonaniu zlecenia z winy podatnika nie mieści się w definicji kosztu podatkowego.

Należy zgodzić się z komentowanym wyrokiem, gdyż w podanym stanie faktycznym kara umowna była karą z tytułu zwłoki w usunięciu wad wykonanych robót. Gdyby podatnik właściwie wywiązał się z warunków umowy o roboty budowalne, nie zostałby obciążony karą umowną. W komentowanym wyroku NSA nawiązał do innych podobnych wyroków (np. z 2 grudnia 2014 r., II FSK 2775/12 i z 11 września 2013 r., II FSK 2629/11).

Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 9 sierpnia 2017 r., (II FSK 1860/15).

Stan faktyczny

Pozostało 99% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego