Likwidacja niedającej zysku części działalności nie dyskwalifikuje poniesionych na nią kosztów. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Przedsiębiorca działający w branży ubezpieczeń postanowił rozszerzyć biznes o fitness club. Na potrzeby obu rodzajów działalności wynajął lokal użytkowy. Przystosował go na swoje potrzeby i wprowadził do ewidencji środków trwałych, kwalifikując jako inwestycję w obcym środku trwałym. Następnie amortyzował, rozliczając odpisy w kosztach.
Fitness club nie przyniósł jednak spodziewanych dochodów. Przedsiębiorca zrezygnował z jego prowadzenia, rozwiązał umowę najmu, a biuro ubezpieczeniowe przeniósł do innej miejscowości. Ponieważ od właściciela lokalu nie dostał żadnej rekompensaty za przeprowadzone prace adaptacyjne, zaliczył niezamortyzowaną część inwestycji do podatkowych kosztów. Czy prawidłowo?
Skarbówka początkowo twierdziła, że nie. Powołała się na art. 23 ust. 1 pkt 6 ustawy o PIT, z którego wynika, że nie zalicza się do podatkowych kosztów strat powstałych w wyniku likwidacji nie w pełni umorzonych środków trwałych, jeżeli utraciły one przydatność gospodarczą po zmianie rodzaju działalności. Zdaniem fiskusa ten przepis ma w tej sprawie zastosowanie, gdyż przedsiębiorca zmienił rodzaj działalności ubezpieczeniowej i fitness club na jedną (ubezpieczeniową).
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie uchylił jednak interpretację skarbówki. Uznał, że wyłączenie z art. 23 ust. 1 pkt 6 ustawy o PIT nie ma w tej sprawie zastosowania. Przyczyną straty nie była zmiana rodzaju działalności, ale likwidacja jej części polegającej na prowadzeniu fitness clubu. Stała się nierentowna, decyzja była więc uzasadniona ekonomicznie.