Jednorazowa amortyzacja do 100 tys. zł rocznie dla wszystkich

Każdy podatnik, zarówno CIT, jak i PIT, ma prawo zaliczyć w koszty podatkowe wydatki na zakup nowych środków trwałych do kwoty 100 tys. zł rocznie. Pozwalają na to znowelizowane przepisy ustaw o podatkach dochodowych.

Publikacja: 23.08.2017 07:00

Jednorazowa amortyzacja do 100 tys. zł rocznie dla wszystkich

Foto: 123RF

Ustawą z 7 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (DzU poz. 1448), zwaną ustawą o robotyzacji, ustalono nowe zasady wprowadzające możliwość zaliczania w koszty jednorazowych odpisów amortyzacyjnych. Z uzasadnienia projektu zmiany przepisów wynika, że głównym celem nowelizacji jest stworzenie mechanizmu pozwalającego na stymulację inwestycji dokonywanych przez przedsiębiorców. Wyznaczenie corocznego jednorazowego rozliczenia nakładów na środki trwałe do wysokości 100 tys. zł, przy minimalnej wartości nakładów w wysokości 10 tys. zł, oraz rozszerzenie kręgu podmiotów, które będą mogły skorzystać z tego rozliczenia, ma zachęcić przedsiębiorców do inwestowania w nowe maszyny i urządzenia, poprawiające konkurencyjność i zapewniające lepiej płatne miejsca pracy.

Dotychczasowe przepisy podatkowe zawierały uregulowania w zakresie jednorazowych odpisów, ale były one dostępne jedynie dla podatników rozpoczynających działalność gospodarczą lub dla podatników mających status małego podatnika, czyli takiego, którego przychody ze sprzedaży (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekroczyły w poprzednim roku podatkowym wyrażonej w złotych równowartości 1 200 000 euro.

Nowe przepisy obejmują zdecydowanie większy krąg odbiorców. Wprowadzono je do art. 16k ust. 14–21 ustawy o CIT oraz art. 22k ust. 14–21 ustawy o PIT. Aktualnie każdy podatnik – zarówno CIT, jak i PIT – bez względu na wielkość osiąganych przychodów ma prawo do zaliczenia w koszty podatkowe jednorazowego odpisu amortyzacyjnego.

Oczywiście, aby z niego skorzystać, należy spełnić określone warunki.

Środki trwałe zaliczane do grupy 3–6 i 8 KŚT

Prawo do dokonania jednorazowego odpisu amortyzacyjnego przewidziano tylko dla środków trwałych zaliczonych do grupy 3–6 i 8 klasyfikacji środków trwałych. Zatem nie ma możliwości skorzystania z tej preferencji np. przy zakupie środków transportowych (wszelkich, nie tylko samochodów osobowych), gdyż środki transportu są zaliczone do grupy 7 KŚT.

Prawo do dokonania odpisu podatnik ma w tym roku podatkowym, w którym środki zostały wprowadzone do ewidencji środków trwałych.

Tylko fabrycznie nowe zakupione w 2017 r.

Środki trwałe objęte „nowym" jednorazowym odpisem amortyzacyjnym muszą być fabrycznie nowe. Czyli nie mogą być używane. Z uzasadnienia do projektu zmian wynika, że pod pojęciem „fabrycznie nowe" należy rozumieć środki trwałe, które nie były jeszcze wykorzystywane ani przez sprzedawcę, ani przez nabywcę. ?

Nie mogą to być też środki trwałe wytworzone we własnym zakresie przez podatnika.

Uwaga! Nowe uregulowania działają niejako wstecz, gdyż mają zastosowanie nie tylko do aktualnie nabywanych środków trwałych, ale również do środków trwałych nabytych wcześniej, tj. od 1 stycznia 2017  roku. W przepisach art. 3 ustawy nowelizującej zapisano wprost, że nowe uregulowania stosuje się do środków trwałych nabytych od 1 stycznia 2017 r. oraz dokonanych od tego dnia wpłat na poczet nabycia tych środków.

Zatem przedsiębiorcy, którzy ponieśli od początku 2017 roku wydatki na nabycie środków trwałych, w kwotach uprawniających do skorzystania z jednorazowego odpisu, ale wcześniej już wprowadzili je do ewidencji i dokonują od nich odpisów amortyzacyjnych – są uprawnieni do zweryfikowania swoich rozliczeń podatkowych, a w konsekwencji do zaliczenia w koszty podatkowe różnicy pomiędzy przysługującym jednorazowym odpisem a kwotami dotychczasowych odpisów amortyzacyjnych, zaliczonymi w koszty już od początku roku.

Maksymalna kwota

Maksymalna kwota jednorazowych odpisów amortyzacyjnych, które można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, wynosi 100 000 zł w danym roku podatkowym. Podatnik ma zatem prawo do zaliczania w koszty podatkowe rokrocznie jednorazowych odpisów amortyzacyjnych do kwoty 100 000  zł, jeśli oczywiście inwestuje w fabrycznie nowe środki trwałe zaliczane do grupy 3–6 i 8 KŚT.

Minimalne wydatki na zakup

Ustawodawca przewidział też minimalny próg wydatków, który przedsiębiorca musi ponieść na zakup środków trwałych, aby można było korzystać z jednorazowego odpisu. Wartość początkowa pojedynczego środka trwałego, nabytego w danym roku podatkowym, w stosunku do którego możemy skorzystać z jednorazowego odpisu, musi wynosić co najmniej 10 000 zł. Można też skorzystać z odpisu, kiedy łączna wartość początkowa co najmniej dwóch środków trwałych, nabytych w roku podatkowym, wynosi co najmniej 10 000 zł, a wartość początkowa każdego z nich przekracza 3500 zł. Innymi słowy, podatnik może zakupić jeden lub więcej środków trwałych w danym roku. Ważne, aby wydał na ich nabycie co najmniej 10 000 zł i wartość początkowa każdego z nich wyniosła co najmniej 3500 zł.

Wpłacona zaliczka też do odliczenia

Przepisy pozwalają również, aby podatnik zaliczył do kosztów podatkowych wpłatę na poczet nabycia fabrycznie nowego środka trwałego, którego dostawa zostanie zrealizowana w następnych okresach sprawozdawczych. Podatnicy mogą więc zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów również poczynioną wpłatę (np. w formie zaliczki) w roku, w którym ją ponieśli, do wysokości limitu 100 000 zł, pomimo że faktyczne nabycie środka trwałego może mieć miejsce w roku następnym. Z tego względu, aby wyeliminować wątpliwości, postanowiono, że kwotę jednorazowego odpisu amortyzacyjnego dopuszczalnego w danym roku pomniejsza się o wysokość, zaliczonej do kosztów uzyskania przychodów, wpłaty na poczet nabycia środka trwałego, o której mowa w nowym art. 15 ust. 1zd ustawy o CIT lub odpowiednio art. 22 ust. 1s ustawy o PIT.

Co ze starymi zasadami

W ustawach podatkowych pozostawia się dotychczas obowiązujące uregulowania w zakresie jednorazowych odpisów amortyzacyjnych. Z tym, że – jak wiadomo – zakres przedmiotowy tych uregulowań jest dużo węższy, gdyż obejmuje de facto tylko małych podatników. Ponadto, co istotne, dotychczasowe uregulowania co prawda przewidują jednorazowy odpis amortyzacyjny wyższy, bo do kwoty 50 000 euro rocznie (w 2017 r. jest to 215 tys. zł), jednak odpis taki stanowi pomoc de minimis. Niektórzy podatnicy, mimo że ponosili wydatki na nabycie środków trwałych, nie korzystali z takiego odpisu z uwagi na wykorzystanie przysługującego limitu pomocy de minimis. Ustawodawca postanowił zatem, że w ustawie będą „stare" i „nowe" uregulowania, dające prawo zaliczania do kosztów uzyskania przychodów jednorazowego odpisu od nabywanych środków trwałych. Podatnicy, którzy spełniają warunki do skorzystania zarówno ze starych, jak i nowych uregulowań (np. mali podatnicy), mogą skorzystać tylko z jednego z nich.

Inny rok podatkowy to nie przeszkoda

Podatnicy CIT, którzy dla celów podatkowych mają aktualnie przyjęty inny rok niż kalendarzowy, także mają prawo do stosowania przepisów w zakresie jednorazowych odpisów amortyzacyjnych do 100 000 zł rocznie.

W przepisach wprowadzających nowe uregulowania zapisano, że podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych, których rok podatkowy jest inny niż kalendarzowy i zakończył się po 31 grudnia 2016 r., a przed dniem wejścia w życie omawianej ustawy, mają prawo też stosować nowe przepisy w odniesieniu do środków trwałych nabytych od 1 stycznia 2017 r. i dokonanych od tego dnia wpłat na poczet nabycia tych środków.

Przykład

Podatnik zakupił w 2017 roku dwa komputery. Cena każdego z nich to 3000 zł netto, brutto 3690 zł. Dodatkowo zakupił też kserokopiarkę w cenie netto 6000 zł, brutto 7380 zł. Przy założeniu, że zakupowi nie towarzyszyły żadne inne koszty dodatkowe, które należałoby dodać przy ustalaniu wartości początkowej zakupionych środków trwałych, cena zakupu netto środków trwałych będzie jednocześnie ich wartością początkową.

W takiej sytuacji podatnik nie może skorzystać z jednorazowego odpisu na nowych zasadach. Co prawda na zakup trzech środków trwałych wydał netto kwotę 12 000 zł (14 760 zł brutto), jednak wartość początkowa tylko jednego z nich przekroczyła 3500 zł.

Przykład

Podatnik zakupił w czerwcu br. maszynę do lodów o wartości początkowej 15 000 zł oraz piec do pieczenia pizzy o wartości początkowej 30 000 zł. Zakupione środki trwałe przyjął do używania i wprowadził do ewidencji środków trwałych w lipcu br.

W tej sytuacji podatnik ma prawo już w lipcu br. zaliczyć do kosztów podatkowych jednorazowy odpis amortyzacyjny w wysokości 45 000 zł.

Przykład

W styczniu 2017 r. podatnik zakupił środek trwały (komputer) o wartości początkowej 4000 zł. Wprowadził ten komputer do ewidencji środków trwałych w styczniu i od lutego dokonywał od niego comiesięcznych odpisów amortyzacyjnych w wysokości 200 zł miesięcznie. W lipcu 2017 r. zakupił kserokopiarkę o wartości początkowej 7000 zł.

Suma wydatków na zakup środków trwałych poniesionych w danym roku przekroczyła u podatnika 10 000 zł, a wartość początkowa obydwu środków trwałych przekracza 3500 zł, podatnik ma więc prawo zaliczyć do kosztów podatkowych jednorazowy odpis amortyzacyjny. Jeżeli będzie to robił, np. w sierpniu br., wówczas ma prawo zaliczyć w koszty wydatki poniesione na zakup środków trwałych pomniejszone o dotychczasowe odpisy amortyzacyjne od komputera. Będzie to kwota 9800 (11 000 zł minus dotychczasowe odpisy zaliczone już do kosztów w kwocie 1200 zł). ?

—Bożena Nowicka

Bożena Nowicka, doradca podatkowy w DORADCA Sp. z o.o. w Lublinie

Sprawdzenie wydatków pozwoli oszczędzić na podatku

Nowe uregulowania niewątpliwie pozwalają na istotne zmniejszenie podstawy opodatkowania w podatku dochodowym. Ważne, że znowelizowane przepisy dotyczące jednorazowych odpisów obejmą swoim zakresem wszystkich podatników, zarówno CIT, jak i PIT, prowadzących działalność gospodarczą. Podatnicy, którzy inwestują w firmę, nabywając nowe środki trwałe będą mogli rokrocznie zaliczać w koszty podatkowe wydatki do kwoty 100 000 zł.

Pozytywne jest także to, że zmienione uregulowania, pomimo że weszły w życie w trakcie 2017 r., mają zastosowanie niejako wstecz, gdyż obejmują środki trwałe nabyte już od 1 stycznia 2017 r. Do jednorazowych odpisów w 2017 r. mają prawo nawet ci podatnicy, których rok podatkowy nie pokrywa się z rokiem kalendarzowym. Firmy, które od początku 2017 roku zakupiły środki trwałe i aktualnie je amortyzują mogą zweryfikować swoje dotychczasowe rozliczenia podatkowe i ustalić kwotę jednorazowego odpisu, oczywiście uwzględniając kwoty już uprzednio zaliczone w koszty w postaci miesięcznych odpisów.

Jednorazowy odpis amortyzacyjny jest prawem a nie obowiązkiem podatnika, ale nie sądzę, aby firma świadomie z niego nie skorzystała.

Ustawą z 7 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (DzU poz. 1448), zwaną ustawą o robotyzacji, ustalono nowe zasady wprowadzające możliwość zaliczania w koszty jednorazowych odpisów amortyzacyjnych. Z uzasadnienia projektu zmiany przepisów wynika, że głównym celem nowelizacji jest stworzenie mechanizmu pozwalającego na stymulację inwestycji dokonywanych przez przedsiębiorców. Wyznaczenie corocznego jednorazowego rozliczenia nakładów na środki trwałe do wysokości 100 tys. zł, przy minimalnej wartości nakładów w wysokości 10 tys. zł, oraz rozszerzenie kręgu podmiotów, które będą mogły skorzystać z tego rozliczenia, ma zachęcić przedsiębiorców do inwestowania w nowe maszyny i urządzenia, poprawiające konkurencyjność i zapewniające lepiej płatne miejsca pracy.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona