Pod koniec maja prezydent podpisał niezwykle ważną dla przedsiębiorców ustawę z 13 kwietnia 2016 r. zmieniającą ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o swobodzie działalności gospodarczej. Ustawa ta w znaczący sposób obniżyła limit transakcji, które przedsiębiorcy mogą przeprowadzać bez pośrednictwa rachunku płatniczego.
Obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że realizowanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy w każdym przypadku, gdy jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza 15 tys. euro (art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej). Nowe przepisy, które zaczną obowiązywać 1 stycznia 2017 r., odchodzą od limitu wyrażonego w euro. Od przyszłego roku przymus rozliczeń za pośrednictwem rachunku bankowego ma dotyczyć wszystkich płatności, których wartość będzie przekraczała 15 tys. zł. Limit będzie zatem ponad czterokrotnie niższy niż obecnie. Zmienił się jednak sposób określenia rachunku, z którego będą realizowane płatności. Zamiast bankowego, w nowych przepisach mówi się o rachunku płatniczym. To oznacza, że poza rachunkiem bankowym będzie można w takich płatnościach wykorzystywać również rachunek w SKOK, czy np. karty kredytowe. Kłopot z nowymi przepisami nie tkwi jednak w obniżeniu limitu, ale w przepisach, które tej zmianie towarzyszą.
Co nie pomniejszy przychodów
Tak pomyślanym zmianom w przepisach o swobodzie działalności gospodarczej towarzyszą bowiem bardzo niekorzystne dla przedsiębiorców nowości w przepisach podatkowych dotyczących kosztów uzyskania przychodów, a zatem mające bezpośredni wpływ na wysokość płaconych podatków. Nowe przepisy przewidują, że przedsiębiorcy (zarówno podatnicy PIT, jak i CIT) nie będą mogli zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów (kosztów podatkowych) tej części płatności przekraczającej limit 15 tys. zł, która będzie realizowana bez pośrednictwa rachunku płatniczego. Innymi słowy, jeśli po przekroczeniu takiej wartości transakcji część płatności zostałaby rozliczona np. gotówkowo, to równowartość tego gotówkowego rozliczenia nie trafiłaby do kosztów podatkowych, czyli w ujęciu rachunkowym zostanie ona opodatkowana (jeśli nie jest kosztem, to o jej wartość wzrasta dochód do opodatkowania).
W nowelizacji przewidziano przepisy przejściowe, zgodnie z którymi nowe przepisy podatkowe mają zastosowanie do płatności realizowanych w roku podatkowym rozpoczynającym się po 31 grudnia 2016 r. Oznacza to, że jeżeli rok podatkowy podatnika zaczyna się np. 1 lipca 2016 r., nowe regulacje podatkowe będą go dotyczyły nie od 1 stycznia 2017 r., ale od 1 lipca 2017 r.
Nowelizacja przewiduje również, że nowe przepisy nie będą miały zastosowania do płatności wynikających z transakcji zawartych przed 1 stycznia 2017 r., jeżeli wartość tych transakcji nie przekracza dotychczasowego limitu wynoszącego 15 tys. euro. Nowych zasad korekty kosztów uzyskania przychodów nie będzie się także stosowało do płatności dotyczących kosztów (wydatków) zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów przed dniem wejście w życie nowelizacji, czyli przed 1 stycznia 2017 r.