Choć sam projekt jeszcze nie został opublikowany, to z ogólnych zapowiedzi na internetowych stronach Rady Ministrów wynika, że zmiany mogą dotyczyć przede wszystkim dużych firm. Podstawowym celem ma być nakłonienie międzynarodowych koncernów do płacenia podatku tam, gdzie faktycznie powstaje przychód. Taki też jest cel unijnej dyrektywy nr 2016/1164, która ma przeciwdziałać unikaniu opodatkowania. Niektóre z tych przepisów tę dyrektywę wdrożą.
Nowe przepisy mają ustanowić pewne sztywne wartości dla kwot podatków i kosztów uzyskania przychodu. Podatnicy posiadający „nieruchomości komercyjne o znacznej wartości, np. galerie handlowe", będą zobowiązani do zapłaty podatku w kwocie nie niższej niż ustanowione minimum. Na razie nie podano wysokości tej minimalnej daniny. Inny limit ma dotyczyć kosztów uzyskania przychodów związanych z określonymi usługami niematerialnymi.
Inne zmiany przyniesie wyodrębnienie w ustawie o CIT źródła przychodów w postaci zysków kapitałowych oraz rozdzielenie dochodów uzyskiwanych z tego źródła od pozostałych dochodów podatnika. Zmodyfikowane mają być też przepisy o tzw. niedostatecznej kapitalizacji i o opodatkowaniu zagranicznych spółek kontrolowanych. Zapowiedziano również zmiany w warunkach funkcjonowania podatkowych grup kapitałowych.
MF chce takimi przepisami ograniczyć m.in. kompensowanie sztucznie kreowanych strat na operacjach finansowych z dochodem z działalności operacyjnej. Innym celem jest przeciwdziałanie nadmiernemu finansowaniu podatnika długiem.
W tej samej nowelizacji ustaw o PIT i CIT oprócz nowych zobowiązań mają się znaleźć także ułatwienia dla podatników. Ma być podniesiony limit wartości środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych umożliwiający jednorazowe zaliczenie wydatków na ich nabycie do kosztów uzyskania przychodów. Obecna kwota 3500 zł ma wzrosnąć do 5000 zł.