Ćwiczenia na siłowni integrują pracowników, co przekłada się na zwiększenie ich efektywności. Ten argument przekonał dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, który zgodził się na rozliczenie wydatków na sportowe karnety w podatkowych kosztach.
Interpretacja fiskusa dotyczy rozliczeń spółki działającej w branży informatycznej. Planuje ona wprowadzić pozapłacowe świadczenia dla swoich pracowników. Między innymi karnety uprawniające do wejścia na siłownię.
Zasady ich przyznawania określi regulamin. Spółka ma opłacać ze swoich środków obrotowych 50 proc. wartości karnetów. Będą mogli z nich skorzystać wszyscy chętni pracownicy bez względu na sytuację materialną, życiową czy rodzinną.
Czy wydatki można zaliczyć do podatkowych kosztów? Spółka twierdzi, że tak, ponieważ mają pośredni związek z jej przychodem. Celem zakupu karnetów sportowych jest stworzenie dobrej atmosfery w pracy, poprawa komunikacji i kontaktów pomiędzy pracownikami oraz ich integracja. Te czynniki przekładać się będą na zwiększenie efektywności pracy osób działających zespołowo przy różnych projektach, gdzie dopiero wkład wszystkich członków grupy przynosi wymierne efekty. Zdaniem spółki wpłynie to na wysokość osiąganych przez nią przychodów.
Co na to skarbówka? Przypomniała, że koszty pracownicze, które można odliczyć od przychodu, to nie tylko wynagrodzenia zasadnicze czy nagrody i premie. To także świadczenia dodatkowe – medyczne, szkoleniowe czy właśnie sportowe. Do tych ostatnich zalicza się zakupy karnetów na siłownie, pływalnie, korty tenisowe, zajęcia fitness czy inne formy aktywności ruchowej.