CIT i ulga na innowacje: Fiskus przychylnie o uldze na działalność badawczo-rozwojową

Pracownik nie musi poświęcać 100 proc. czasu na działalność badawczo-rozwojową, by firma mogła odliczyć całe jego wynagrodzenie.

Aktualizacja: 27.03.2017 18:52 Publikacja: 27.03.2017 18:07

CIT i ulga na innowacje: Fiskus przychylnie o uldze na działalność badawczo-rozwojową

Foto: 123RF

Po serii niekorzystnych interpretacji na temat ulgi na badania i rozwój (dalej B+R) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zajął pozytywne dla biznesu stanowisko dotyczące odliczenia kosztów osobowych. W najnowszych interpretacjach skarbówka wyjaśnia, co to znaczy, że pracownik musi być zatrudniony „w celu" prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej (2461-IBPB-1-3.4510.1184.2016.1.TS i 2461-IBPB-1-3.4510.1086.2016.2.TS). Potwierdza, że nie musi to być dosłowny zapis w umowie. Wystarczy odpowiednio sformułowany zakres obowiązków. Twierdzi też, że firma odliczy całe wynagrodzenie pracowników prowadzących prace badawczo rozwojowe, nawet jeśli np. połowę czasu poświęcą na inne zadania.

– Odliczenie kosztów osobowych to największy problem, z jakim muszą się zmierzyć firmy korzystające z ulgi B+R. Należy mieć nadzieję, że teraz jej stosowanie stanie się łatwiejsze – mówi doradca podatkowy Andrzej Sadowski.

Jak wyjaśnia, firmy korzystające z ulgi B+R mogą odliczyć od dochodu 30–50 proc. wydatków, m.in. na nabycie materiałów i surowców oraz na wynagrodzenia pracowników wraz ze składkami na ubezpieczenie społeczne.

Nieprecyzyjny przepis

Źródłem problemów jest art. 18d ust. 2 pkt 1 ustawy o CIT, zgodnie z którym pracodawca może odliczyć wynagrodzenie i ZUS, jeśli „dotyczą pracowników zatrudnionych w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej".

Z wnioskiem o interpretację, jak należy rozumieć ten zapis, wystąpiła jedna ze spółek branży elektronicznej. Wyjaśniła, że ma wyodrębniony dział badawczo-rozwojowy, zajmujący się realizacją innowacji produktowych. Nie zamierza natomiast odliczać kosztów wynagrodzenia osób z innych działów, np. administracji czy informatyki.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się, że aby wynagrodzenie danej osoby stanowiło koszt kwalifikowany, musi faktycznie uczestniczyć w pracach B+R. Zatrudnionymi „w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej" są pracownicy spółki, którzy mają odpowiednio sformułowany zakres obowiązków zawodowych w ramach umowy ze spółką.

Bez dzielenia czasu

Spółka zapytała też, czy pracownik musi przeznaczać 100 proc. swojego czasu na działalność B+R. Jej zdaniem do kosztów kwalifikowanych należy zaliczyć całe wynagrodzenie pracowników zatrudnionych w celu B+R wraz z narzutami. Nie ma znaczenia, czy pracownik poświęcił 100 proc. swojego czasu na realizację działalności badawczo-rozwojowej czy tylko 50 proc.

Dyrektor KIS zgodził się, że w odliczeniu całego wynagrodzenia nie przeszkadza, iż dana osoba zajmowała się w godzinach pracy np. wymianą korespondencji służbowej, uczestniczyła w spotkaniach z zarządem czy w szkoleniach.

Wcześniejsze interpretacje były niejednolite. W niektórych fiskus uzależniał odliczenie kosztów pracy od dosłownego zapisu w umowie o pracę oraz od prowadzenia szczegółowej ewidencji czasu pracy.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Filip Kotarski, menedżer w zespole ulg i dotacji inwestycyjnych w dziale doradztwa  podatkowego EY

Interpretacja stanowi odwrócenie niekorzystnego trendu. Organ podatkowy potwierdził, że pracodawca nie musi dzielić czasu pracownika na poświęcony działalności B+R i innym zadaniom. Należy jednak podkreślić, że chodziło o pracowników działów B+R. Pytanie, czy takie rozstrzygnięcie obejmie też osoby, których podstawowe obowiązki dotyczą B+R jedynie częściowo. Przykładem może być inżynier zajmujący się zarówno tworzeniem nowych produktów (czyli B+R), jak i badaniem jakości. W takiej sytuacji bezpieczniejsze wydaje się wyodrębnienie wartości dotyczącej prac B+R. Musimy jeszcze poczekać na ukształtowanie się linii interpretacyjnej. Warto zwrócić uwagę, że zatrudnienie „w celu" wykonywania działalności B+R nie musi wynikać z dosłownego zapisu w umowie o pracę. Może wynikać z innych, wewnętrznych dokumentów spółki.

Po serii niekorzystnych interpretacji na temat ulgi na badania i rozwój (dalej B+R) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zajął pozytywne dla biznesu stanowisko dotyczące odliczenia kosztów osobowych. W najnowszych interpretacjach skarbówka wyjaśnia, co to znaczy, że pracownik musi być zatrudniony „w celu" prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej (2461-IBPB-1-3.4510.1184.2016.1.TS i 2461-IBPB-1-3.4510.1086.2016.2.TS). Potwierdza, że nie musi to być dosłowny zapis w umowie. Wystarczy odpowiednio sformułowany zakres obowiązków. Twierdzi też, że firma odliczy całe wynagrodzenie pracowników prowadzących prace badawczo rozwojowe, nawet jeśli np. połowę czasu poświęcą na inne zadania.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami