Ceny transferowe:jak grupować transakcje

Wreszcie skończą się wątpliwości związane z ustalaniem, które transakcje mają istotny wpływ na dochód jednostki i w konsekwencji podlegają obowiązkowi dokumentacyjnemu. Wszystko za sprawą interpretacji ogólnej, którą właśnie wydał resort finansów.

Publikacja: 05.02.2018 01:00

Ceny transferowe:jak grupować transakcje

Foto: 123RF

Interpretacja ogólna z 24 stycznia 2017 r. (DCT.8201.1.2018) wyjaśnia zagadnienie odpowiedniego grupowania transakcji w rozumieniu art. 9a ustawy o CIT oraz art. 25a ustawy o PIT. Wykładnia tych przepisów uzależniona jest bowiem od sposobu rozumienia pojęcia „transakcje lub zdarzenia innego rodzaju".

Co mówią przepisy

Artykuł 9a ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT oraz art. 25a ust. 1 pkt 1 ustawy o PIT stanowią, że podatnicy:

1) których przychody lub koszty, w rozumieniu przepisów o rachunkowości, ustalone na podstawie prowadzonych ksiąg rachunkowych przekroczyły w roku poprzedzającym rok podatkowy równowartość 2 000 000 euro:

a) przeprowadzający w roku podatkowym transakcje z podmiotami powiązanymi, mające istotny wpływ na wysokość ich dochodu (straty), lub

b) ujmujący w roku podatkowym w księgach rachunkowych inne zdarzenia, których warunki zostały ustalone (lub narzucone) z podmiotami powiązanymi, mające istotny wpływ na wysokość ich dochodu (straty)

– są obowiązani do sporządzenia dokumentacji podatkowej tych transakcji lub innych zdarzeń.

Zgodnie natomiast z art. 9a ust. 1d ustawy o CIT oraz art. 25a ust. 1d ustawy o PIT „Za transakcje lub inne zdarzenia mające istotny wpływ na wysokość dochodu (straty) podatnika uznaje się transakcje lub inne zdarzenia jednego rodzaju, których łączna wartość przekracza w roku podatkowym równowartość 50 000 euro, z tym że w przypadku podatników, których przychody w rozumieniu przepisów o rachunkowości, w roku poprzedzającym rok podatkowy przekroczyły równowartość:

1) 2 000 000 euro, lecz nie więcej niż równowartość 20 000 000 euro - za takie transakcje lub inne zdarzenia uznaje się transakcje lub inne zdarzenia jednego rodzaju, których wartość przekracza w roku podatkowym kwotę stanowiącą równowartość kwoty 50 000 euro powiększoną o 5000 euro za każdy 1 000 000 euro przychodu powyżej 2 000 000 euro;

2) 20 000 000 euro, lecz nie więcej niż równowartość 100 000 000 euro – za takie transakcje lub inne zdarzenia uznaje się transakcje lub inne zdarzenia jednego rodzaju, których wartość przekracza w roku podatkowym kwotę stanowiącą równowartość kwoty 140 000 euro powiększoną o 45 000 euro za każde 10 000 000 euro przychodu powyżej 20 000 000 euro;

3) 100 000 000 euro – za takie transakcje lub inne zdarzenia uznaje się transakcje lub inne zdarzenia jednego rodzaju, których wartość w roku podatkowym przekracza kwotę stanowiącą równowartość kwoty 500 000 euro.

„Jednego rodzaju", czyli jakie

Minister finansów wyjaśnił, że jeżeli podatnik realizuje z podmiotem lub podmiotami powiązanymi transakcje jednego rodzaju, których wartość w sumie przekracza indywidualny próg dla danego podatnika wskazany w art. 25a ust. 1d ustawy o PIT albo w art. 9a ust. 1d ustawy o CIT, to zobowiązany jest do sporządzenia dokumentacji podatkowej. Oznacza to, że nie ma obowiązku sumowania wartości różnych rodzajów transakcji lub różnych rodzajów innych zdarzeń w celu określenia obowiązku sporządzania dokumentacji podatkowej. Argumentując przedstawione stanowisko minister powołał się na ratio legis interpretowanego przepisu. Było nim skoncentrowanie się na transakcjach pomiędzy pomiotami powiązanymi istotnych ekonomicznie, które mają wpływ na wysokość dochodu podatnika. Świadczy o tym użyte przez ustawodawcę sformułowanie: „transakcje lub inne zdarzenia mające istotny wpływ na wysokość dochodu (straty) podatnika".

Powołując się na wytyczne OECD, minister finansów podkreślił, że organy podatkowe, nakładając na podatnika obowiązek sporządzenia dokumentacji, powinny brać pod uwagę przewidywane koszty i ciężar administracyjny związany z przygotowaniem takiej dokumentacji.

Z wszystkimi podmiotami powiązanymi

W interpretacji rozstrzygnięto także inny problem: czy określony próg dokumentacyjny odnosi się do transakcji jednego rodzaju (lub innych zdarzeń jednego rodzaju) tylko z jednym podmiotem, czy może należy zsumować takie transakcje lub zdarzenia z wszystkimi podmiotami powiązanymi.

W ocenie ministra prawidłowe jest to drugie stanowisko. Jeśli zatem podatnik zawarł transakcje jednego rodzaju z kilkoma podmiotami powiązanymi, to w celu ustalenia, czy dana transakcja podlega obowiązkowi dokumentacyjnemu, podatnik zobowiązany jest odnieść łączną wartość takiej transakcji jednego rodzaju realizowaną ze wszystkimi podmiotami powiązanymi do progu dokumentacyjnego.

W interpretacji wyjaśniono również inną kwestię: czy obowiązek dokumentacyjny w przypadku „innych zdarzeń" (o których mowa w art. 25a ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy o PIT oraz w art. 9a ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy o CIT) dotyczy również transakcji realizowanych z podmiotami niepowiązanymi (niezależnymi).

Minister potwierdził, że taki obowiązek w stosunku do podmiotów niepowiązanych nie występuje. Wskazał jednak na jeden wyjątek. Są to transakcje lub inne zdarzenia realizowane z podmiotami mającymi miejsce zamieszkania, siedzibę, lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową.

Ostatnie omówione zagadnienie w wydanej interpretacji dotyczy ustalenia transakcji jednego rodzaju. Z perspektywy podatnika, który zobowiązany jest do rozpoznania transakcji lub innych zdarzeń, jest ono kluczowe. Prawidłowe ich zaszeregowanie daje bowiem odpowiedź, czy konkretne transakcje lub inne zdarzenia w ogóle powinny zostać objęte obowiązkiem dokumentacyjnym.

Minister wskazał, że niedopuszczalne jest sztuczne dzielenie transakcji jednego rodzaju (lub zdarzenia jednego rodzaju) na kilka mniejszych quasi-transakcji w celu uniknięcia obowiązku sporządzenia dokumentacji. Oznacza to, że transakcje i inne zdarzenia powinny być każdorazowo oceniane indywidualnie, z uwzględnieniem specyfiki danego podatnika.

Biorąc pod uwagę te wyjaśnienia oraz dotychczasową praktykę wydaje się, że kluczem do prawidłowego rozpoznania jednego rodzaju transakcji lub innych zdarzeń powinna być przeprowadzona szczegółowa analiza funkcjonalna. Analiza musi również obejmować ocenę sposobu kalkulacji ceny, a także istotnych płatności zachodzących w ramach transakcji. Wskazuje to, jak istotne jest nie tylko samo przygotowanie dokumentacji, ale również rozpoznanie jej już na etapie określania obowiązków dokumentacyjnych.

podstawa prawna: art. 25a ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. DzU z 2018 r., poz. 200)

podstawa prawna: art. 9a ustawy z 15 lu- tego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn. DzU z 2017 r., poz. 2343 ze zm.)

Zdaniem autora

Ministerstwo wykonało miły gest - Łukasz Krzyszczuk, specjalista w zakresie cen transferowych w kancelarii KNDP

Przedstawiona interpretacja ogólna jest miłym ukłonem w stronę podatników. Wyjaśnia ona w sposób zrozumiały kwestie, które dotychczas budziły wątpliwości. Przytoczona argumentacja, jak i nawiązanie do celowości interpretowanych przepisów pokazuje, że po stronie ministerstwa jest wola wyjaśnienia tego, co nie zostało ujęte przez ustawodawcę, a z czym na co dzień przedsiębiorcy mają problemy. Jest to bardzo ważne zwłaszcza teraz, kiedy do momentu złożenia oświadczeń do urzędów skarbowych o posiadania dokumentacji pozostały dwa miesiące dla podatników CIT i trzy miesiące dla podatników PIT.

Interpretacja ogólna z 24 stycznia 2017 r. (DCT.8201.1.2018) wyjaśnia zagadnienie odpowiedniego grupowania transakcji w rozumieniu art. 9a ustawy o CIT oraz art. 25a ustawy o PIT. Wykładnia tych przepisów uzależniona jest bowiem od sposobu rozumienia pojęcia „transakcje lub zdarzenia innego rodzaju".

Co mówią przepisy

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona