Firma może zmienić zasady opodatkowania

Przedsiębiorca, który chce inaczej niż dotychczas rozliczać się z fiskusem, powinien go o tym poinformować. Czasu zostało niewiele.

Aktualizacja: 14.01.2016 21:29 Publikacja: 14.01.2016 16:26

Firma może zmienić zasady opodatkowania

Foto: 123RF

Termin na zmianę formy opodatkowania zarobków z działalności gospodarczej upływa 20 stycznia. Przeoczenie tej daty powoduje, że przez cały rok musimy się rozliczać tak jak dotychczas, co może się okazać niekorzystne.

Spójrzmy na sytuację jednego z naszych czytelników. Od kilku lat prowadzi firmę. Wiodło mu się dobrze, dlatego zdecydował się na podatek liniowy. W połowie zeszłego roku jego główny kontrahent niespodziewanie rozwiązał z nim umowę. Spowodowało to, że dochody przedsiębiorcy znacznie spadły. Nie opłaca mu się dalej rozliczać stawką liniową. Do 20 stycznia powinien poinformować urząd skarbowy o wyborze skali podatkowej. Jeśli tego nie zrobi, zostanie na liniowym PIT i zapłaci więcej fiskusowi.

Oblicz dochód i sprawdź ulgi

Jak ustalić, co jest korzystniejsze? Trzeba zrobić finansową kalkulację – zastanowić się, ile mniej więcej zarobimy i z jakich ewentualnie możemy skorzystać preferencji (np. możliwości wspólnego rozliczenia z małżonkiem albo ulgi na dziecko). Przypomnijmy, że skala to 18- lub 32-proc. podatek. Wyższy zapłacimy wtedy, gdy nasze dochody przekroczą 85 528 zł. Nie oznacza to jednak, że podatek liniowy (czyli stała 19-proc. stawka płacona niezależnie od wysokości dochodu) będzie zawsze opłacalny dla osób, które zarabiają powyżej progu. Generalnie powinny się nad nim zastanowić osoby, których dochody przekraczają 100 tys. zł rocznie. Pamiętając o tym, że na stawce liniowej nie ma prawa do ulg (wolno tylko odliczyć składki ZUS i podzielić się 1 proc. PIT), nie można też uwzględnić kwoty wolnej od podatku.

Uproszczone formy – ryczałt i karta

Skala i podatek liniowy (uregulowane w ustawie o PIT) to nie wszystko. Przedsiębiorcy mogą też wybrać uproszczone formy rozliczenia (o których mówi odrębna ustawa) – ryczałt (podatek odprowadzany od przychodu) albo kartę (danina płacona w stałej wysokości niezależnie od wysokości obrotów).

To na pewno mniej formalności. Trzeba jednak pamiętać, że nie możemy odliczać firmowych kosztów (które w niektórych rodzajach działalności mogą być wysokie i znacząco zmniejszyć obciążenia wobec fiskusa). Poza tym nie wszyscy mają prawo do uproszczonych form opodatkowania.

Wyboru sposobu rozliczenia dokonuje się na cały rok. Może jednak się zdarzyć, że przedsiębiorca będzie zmuszony zmienić zasady w trakcie roku, bo stracił prawo do opodatkowania w danej formie. Przykładowo wykonał usługę, która nie może być rozliczana ryczałtem.

W trakcie roku

Zasady opodatkowania w trakcie roku może zmienić właściciel firmy, który ją zlikwidował i założył zupełnie nowy biznes.

Tak było przykładowo z przedsiębiorcą prowadzącym kursy nauki jazdy (opodatkowane na podstawie ustawy o PIT), który w połowie roku zakończył działalność. Następnego dnia po likwidacji zarejestrował nową firmę, która zajmowała się sprzedażą sprzętu gospodarstwa domowego. Fiskus zgodził się, aby przychody rozliczał ryczałtem (interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach, nr IBPB-1-1/4511-263/15/WRz).

Marcin Sobieszek - doradca podatkowy, partner w kancelarii ATA Finance

Przedsiębiorca ma prawo wybrać taką formę rozliczenia działalności gospodarczej, jaka jest dla niego najbardziej opłacalna. Przepisy wyraźnie na to pozwalają, określając także termin na zmianę zasad opodatkowania. Nie powinno więc wzbudzić podejrzeń urzędników to, że firma co roku inaczej rozlicza się z fiskusem. Nawet jeśli po zmianie formy nie wychodzi jej podatek do zapłaty, np. z powodu wysokich wydatków na działalność, które po przejściu z ryczałtu na zasady ogólne zaczął zaliczać do kosztów uzyskania przychodów, taka optymalizacja jest dozwolona. I powinno być tak nadal nawet po wejściu w życie klauzuli obejścia przepisów, która w założeniu ma dotyczyć zupełnie innych sytuacji.

Termin na zmianę formy opodatkowania zarobków z działalności gospodarczej upływa 20 stycznia. Przeoczenie tej daty powoduje, że przez cały rok musimy się rozliczać tak jak dotychczas, co może się okazać niekorzystne.

Spójrzmy na sytuację jednego z naszych czytelników. Od kilku lat prowadzi firmę. Wiodło mu się dobrze, dlatego zdecydował się na podatek liniowy. W połowie zeszłego roku jego główny kontrahent niespodziewanie rozwiązał z nim umowę. Spowodowało to, że dochody przedsiębiorcy znacznie spadły. Nie opłaca mu się dalej rozliczać stawką liniową. Do 20 stycznia powinien poinformować urząd skarbowy o wyborze skali podatkowej. Jeśli tego nie zrobi, zostanie na liniowym PIT i zapłaci więcej fiskusowi.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona