Cieślik & Górski: od ucha do ucha czyli prezes z pasternakiem

Detektyw Krzysztof Rutkowski – nasz kandydat na mediatora w sporze Trumpa z Kim Dzong Unem.

Aktualizacja: 03.06.2018 08:27 Publikacja: 01.06.2018 18:00

Cieślik & Górski: od ucha do ucha czyli prezes z pasternakiem

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Cały świat żyje zapowiedzią spotkania Kim Dzong Un – Donald Trump. Jest to niewyczerpanym źródłem inspiracji dla komików po obu stronach Atlantyku, a nawet tych znad Pacyfiku. Co oni tam ustalą, o to mniejsza, ale wyobraźmy sobie ten pojedynek na stylówy! Po pokazaniu relacji z tego wydarzenia spodziewamy się fali samobójstw wśród fryzjerów.

Wydaje nam się, że jesteśmy o włos od wielkiego odkrycia. Wiemy, kto mógłby stanąć w szranki z Trumpem i Kim Dzong Unem. Nasz kandydat to jedyny człowiek o kwadratowej głowie i jedyny śledczy, który z pewnością już wie, gdzie odbędzie się amerykańsko-koreański szczyt, mimo że miejsca jeszcze nie ustalono. Detektyw Krzysztof Rutkowski.

A tak swoją drogą to widzieliśmy niedawno Trumpa w wiadomościach. Jeszcze bardziej niż zwykle wyglądał na kolorowego. Na czubku tradycyjnie był żółty, za to na twarzy czerwony.

No i teraz się zastanawiamy, jaki tytuł mógłby nosić film o spotkaniu Trumpa z Kim Dzong Unem. „Godzilla kontra Gigant"? „Obcy kontra Predator"? A może „Potwory i spółka"?

A jednak... Niepełnosprawni wstali i wyszli z Sejmu. O spowodowanie tego cudu podejrzewamy Lecha Wałęsę.

Nawiasem mówiąc, komentarze dotyczące niepełnosprawnych – a każdy miał coś w tej sprawie do powiedzenia – ujawniły straszliwe fakty. Ludzi upośledzonych jest w Polsce dużo więcej, niż wynikałoby z oficjalnych statystyk.

Zamiast na niepełnosprawnych rząd woli wydać pieniądze na tornistrowe. 300 zł na dziecko, które teraz chodzi do szkoły, a kiedyś pójdzie na wybory... Z punktu widzenia władzy jest to logiczniejszy wybór niż pakowanie pieniędzy w ludzi, którzy nie chodzą w ogóle.

Prezes przeszedł operację kolana, którą rzecznik Mazurek nazwała jedynie zabiegiem, żeby było mniej strasznie. Szpital jest wojskowy, czyli pod nadzorem Mariusza. I o to chodziło z tym odwołaniem Antoniego. Żeby prezes jednak wybudził się z narkozy.

Przy okazji zabiegu prezesa rozpętała się minidyskusja o sukcesji. Zamknął ją Joachim Brudziński, mówiąc, żeby nikt na nic nie liczył. Aha. Czyli jakby co, to jednak on.

Nie chcemy panu ministrowi, broń Boże, zaszkodzić. Wiadomo, że prezesowi nikt nie dorówna, ale w jednej kwestii Joachim Brudziński go nawet nieco przewyższa. W kwestii wzrostu.

Nie od dziś wiadomo, że są dziedziny, w których jesteśmy światowym liderem. Np. jeśli chodzi o liczbę fotoradarów na kilometr przyzwoitej drogi. W samym tylko województwie mazowieckim jest ich więcej niż w takiej Słowacji czy Portugalii. Polacy po prostu lubią się fotografować.

Szczerze mówiąc, nie podejrzewaliśmy jednak, że będziemy dyktować trendy w piłce nożnej. Tydzień po tym, jak kibole przerwali w Poznaniu mecz decydujący o mistrzostwie Polski, podczas finału Ligi Mistrzów jakiś idiota wbiegł na murawę i przeszkodził Ronaldo w strzeleniu gola. Do tego chamskie faule, które wpłynęły na obraz spotkania, i bramkarz, który bronił, jakby sprzedał mecz. Świat trochę się musi jeszcze od nas uczyć, ale już są na dobrej drodze.

Hitem internetu stał się filmik z pewnym Tanzańczykiem, który kilka minut peroruje polszczyzną lepszą niż u przeciętnego mieszkańca Niziny Mazowieckiej o tym, jak nauczył się naszego pięknego języka. Okazuje się, że pracował z Polakami na budowie, a słownictwa uczył się, oglądając serial „Czterdziestolatek". Podejrzewamy, że zainspirowało go do tego podobieństwo prezydenta Dudy do Maliniaka.

Świat z „Terminatora" staje się rzeczywistością. Maszyny przejmują nad nami kontrolę. Oto inteligentny głośnik Echo firmy Amazon sam nagrał rozmowę swojej właścicielki, a potem wysłał ją do osoby, której nazwisko wymieniła. Dodajmy, że to ten sam głośnik, który jakiś czas temu budził przerażenie swoich właścicieli, znienacka wybuchając głośnym śmiechem. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Hasta la vista baby.

Andrzej Duda po amerykańskim tournée, podczas którego zatrzymał usunięcie pomnika katyńskiego, spotkał się z piłkarzami w Juracie. Nie wiemy, jak było, ale na pewno żarliwym przemówieniem w swoim stylu zmotywował ich do zwycięstwa na mundialu. Wyszło mu lepiej niż motywowanie prezesa do referendum. Ale, co wiedzą wszyscy wielbiciele memów, on cały czas się uczy.

Czego to ludzie nie wymyślą. Okazuje się, że pietruszka jest w Polsce tak droga, że zaczęli ją podrabiać. Znaczy zamiast pietruszki sprzedają pasternak. Wcześniej fałszowali jajka. Powiedzmy sobie jasno, to są niezłe jaja. I z pewnością nie jest to gra o pietruszkę, tylko o dużą kasę.

Robert Górski, Kabaret Moralnego Niepokoju, autor serialu „Ucho Prezesa"

Mariusz Cieślik, Program 3 Polskiego Radia

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

Cały świat żyje zapowiedzią spotkania Kim Dzong Un – Donald Trump. Jest to niewyczerpanym źródłem inspiracji dla komików po obu stronach Atlantyku, a nawet tych znad Pacyfiku. Co oni tam ustalą, o to mniejsza, ale wyobraźmy sobie ten pojedynek na stylówy! Po pokazaniu relacji z tego wydarzenia spodziewamy się fali samobójstw wśród fryzjerów.

Wydaje nam się, że jesteśmy o włos od wielkiego odkrycia. Wiemy, kto mógłby stanąć w szranki z Trumpem i Kim Dzong Unem. Nasz kandydat to jedyny człowiek o kwadratowej głowie i jedyny śledczy, który z pewnością już wie, gdzie odbędzie się amerykańsko-koreański szczyt, mimo że miejsca jeszcze nie ustalono. Detektyw Krzysztof Rutkowski.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie