Stanisław Gawłowski pobyt za kratkami odczuje też w kieszeni

Aresztowany poseł przestał dostawać uposażenie, a marszałek przejął jego biura. O zmianę decyzji walczy PO.

Aktualizacja: 15.05.2018 17:28 Publikacja: 14.05.2018 19:14

Szczecińskie radio twierdzi, że w apartamencie posła Stanisława Gawłowskiego działa agencja towarzys

Szczecińskie radio twierdzi, że w apartamencie posła Stanisława Gawłowskiego działa agencja towarzyska. Żona polityka zaprzecza

Foto: rp.pl

Stanisław Gawłowski miał przyjąć co najmniej 175 tys. zł łapówki, dwa kosztowne zegarki i podżegać do wręczenia korzyści majątkowej – twierdzi prokuratura. Od 15 kwietnia przebywa on w areszcie. „Rzeczpospolita" ustaliła, że z tym dniem przestał otrzymywać jakiekolwiek pieniądze z Sejmu.

Dotąd pobierał uposażenie i dietę, powiększone o dodatek z tytułu funkcji szefa Komisji Ochrony Środowiska. Według danych z jego oświadczenia majątkowego za 2016 rok zarabiał 14,2 tys. zł miesięcznie. Te pieniądze wkrótce stałyby się niższe w związku z uchwaleniem przez Sejm ustawy, obcinającej o 20 proc. uposażenia posłów.

Dlaczego Gawłowski stracił pieniądze? Sejmowi urzędnicy rygorystycznie zastosowali art. 5a ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, który mówi, że „poseł lub senator w czasie pozbawienia wolności nie wykonuje praw i obowiązków wynikających z niniejszej ustawy".

Z tą interpretacją nie zgadzają się klubowi koledzy Gawłowskiego. – Wystąpiliśmy do marszałka Marka Kuchcińskiego o podanie podstawy prawnej wstrzymania uposażenia. Naszym zdaniem jej nie ma, a decyzja marszałka jest formą represji – mówi rzecznik PO Jan Grabiec.

O tym, że Gawłowski powinien wciąż dostawać pieniądze, mówi opinia prawna, którą szef Klubu PO Sławomir Neumann zamówił u prof. Marka Chmaja. Wynika z niej, że art. 5a nie odnosi się do aresztowania, lecz skazania prawomocnym wyrokiem sądu. Prof. Chmaj dodaje, że rygorowi art. 5a nie podlega rozdział ustawy, mówiący o wypłacie uposażenia, które powinno przysługiwać „od pierwszego posiedzenia Sejmu do ustania sprawowania mandatu".

Prof. Chmaj twierdzi też, że nie ma przeszkód, by Gawłowski wciąż otrzymywał ryczałt na swoje biuro w Koszalinie i jego filię w Szczecinku, który wynosi 14,2 tys. miesięcznie.

Tymczasem prowadzenie biur przejął marszałek. A w praktyce – upoważnił do tego urzędnika Biura Obsługi Posłów. „Upoważnienie dotyczy dysponowania rachunkiem bankowym biura (wystąpiono o jego zablokowanie), wykonywania obowiązków pracodawcy (w szczególności do wypłaty wynagrodzeń, opłaty składek ubezpieczeniowych i regulowania zaliczek na podatek dochodowy), a także regulowania bieżących wydatków, wynikających z umów zawartych przez posła (w szczególności chodzi o opłacenie czynszu za lokal, mediów itd.)" – wyjaśnia Centrum Informacyjne Sejmu.

Pracownik Gawłowskiego Anna Makarewicz mówi „Rzeczpospolitej", że sejmowi urzędnicy nie deklarują chęci głębokich zmian w funkcjonowaniu biur. – Zapewnili mnie, że chcą, by działały tak jak dotychczas, a poseł po powrocie zastał je w stanie niezmienionym – zaznacza. I dodaje, że wciąż przychodzą do nich interesanci, nieświadomi problemów posła.

A tych problemów przybywa. W niedzielę Radio Szczecin podało, że w wynajmowanym od Gawłowskiego mieszkaniu świadczono usługi seksualne. Żona posła w pierwszym odruchu nazwała tę informację „totalną bzdurą". Problem w tym, że do lokatorki apartamentu dotarł Onet.pl. Przyznała, że „zaczęła się spotykać z mężczyznami na sponsoring", bo „wisiał na niej komornik", a „Gawłowscy nic o tym nie wiedzieli".

Pełnomocnik posła Roman Giertych mówi „Rzeczpospolitej", że dostał od klienta pełnomocnictwo na złożenie zawiadomienia w sprawie ujawnienia danych z postępowania przygotowawczego. – Mamy do czynienia z ordynarnym i ewidentnym przestępstwem przecieku z akt postępowania. Wykorzystując fakt, że policja ustaliła podwójną działalność najemczyni, próbuje się zdyskredytować pana posła. To wyjątkowo obrzydliwe – podkreśla.

Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony