Była premier mówiła w rozmowie z Superstacją o zamieszaniu wokół Jacka Saryusz-Wolskiego i wyborze nowego szefa Rady Europejskiej. - Kaczyński nie cofnie się, pytanie po co rozpętał tę burze, pewnie nie będzie odpowiedzi z ust Kaczyńskiego, będzie kluczył, że wybiera najlepszy scenariusz dla Polski, a tymczasem po prostu nas kompromituje w Europie. Pokazuje tym, że w tej Europie w XXI wieku są ojczyzny, które nie potrafią wspierać swoich rodaków - oceniła Ewa Kopacz.
- Jedni będą się zastanawiać, że to kolejny etap szaleństwa PiS, a inni będą myśleć co Kaczyński chciał zrobić. Ja myślę, że to osobisty wątek kompleksu do Tuska. Przecież Kaczyński nigdy z Tuskiem nie wygrał w polityce. On nie lubi przegrywać - dodała.
Zdaniem Kopacz kandydatura Saryusz-Wolskiego dodaje całej sprawie pikanterii, bo był on w Platformie Obywatelskiej, partii założonej przez Donalda Tuska.
- Chodzi o to, aby przeciwstawić Polaka Polakowi. Saryusz-Wolski dał się wykorzystać - powiedziała Kopacz.
- To maskowane wyprowadzania Polski z Unii Europejskiej. Proszę zauważyć, że rząd ogłosił, iż Polska wstaje z kolan w Unii Europejskiej. Jakoś nas stojących nie zauważyła wielka czwórka i rozważają scenariusze przyszłości Unii Europejskiej. Jakoś w Paryżu nas nie było, chociaż Polską rządzi opcja, która uważa, że będzie reformować Unię Europejską. Ci sami ludzie, nie czują się dobrze w tej Europie - kontynuowała.