Przepisy nie rozstrzygają kwestii dotyczącej prawa do odprawy w sytuacji, gdy zatrudnienie w firmie wzrasta powyżej 20 osób po wręczeniu pracownikowi wypowiedzenia umowy o pracę. W mojej ocenie w sytuacji, gdy w momencie doręczenia oświadczenia o wypowiedzeniu pracodawca zatrudnia mniej niż 20 pracowników, nie będzie zobowiązany do wypłaty odprawy zwolnionemu, nawet gdy w okresie wypowiedzenia liczba zatrudnionych osiągnie ten limit.
Mechanizm ten działa jednak również w drugą stronę. Zmniejszenie liczby pracowników poniżej 20 nie skutkuje utratą prawa do odprawy tych osób, którym wręczono wypowiedzenie przed spadkiem zatrudnienia. Gdyby przyjąć odmienne zapatrywanie, pracownicy, którzy zostali zwolnieni w tym samym terminie, a mieli dłuższe okresy wypowiedzenia, mogliby być pozbawieni prawa do odprawy, w przeciwieństwie do osób, których stosunki pracy rozwiązały się w pierwszej kolejności (gdy liczba zatrudnionych wynosiła jeszcze co najmniej 20).
Wprawdzie, opierając się wyłącznie na tekście przepisów, można by dojść do odmiennych wniosków. W tym przypadku należy się jednak kierować wykładnią celowościową i systemową.
Stan zatrudnienia
Ustalając liczbę pracowników bierze się pod uwagę wyłącznie osoby zatrudnione w oparciu o stosunek pracy. Uwzględnia się tu również pracowników zatrudnionych na podstawie umów terminowych. Nie ma znaczenia wymiar etatu, na który jest zatrudniony pracownik. Należy zatem tak samo wliczać osoby pracujące w pełnym wymiarze czasu pracy, jak i zatrudnione na 1/4 etatu.
Uważam, że do liczby pracowników należy także doliczać pracowników zatrudnionych na zastępstwo. W stanie zatrudnienia nie uwzględnia się natomiast pracowników tymczasowych oraz innych osób świadczących pracę na rzecz pracodawcy w ramach innych niż stosunek pracy stosunków prawnych (np. umów o charakterze cywilnym).