Z decyzji o przyznaniu świadczenia z zakładowego funduszu socjalnego nie można się wycofać

Rozwiązanie umowy, nawet w trybie dyscyplinarnym, nie pozwala pracodawcy odmówić podwładnemu wypłaty świadczenia z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, które wcześniej zostało mu przyznane.

Publikacja: 01.09.2016 02:00

Z decyzji o przyznaniu świadczenia z zakładowego funduszu socjalnego nie można się wycofać

Foto: 123RF

Pracodawca zatrudnia ponad 20 osób. W firmie obowiązuje regulamin zakładowego funduszu świadczeń socjalnych uzgodniony z działającą organizacją związkową. Jeden z pracowników złożył wniosek o świadczenie z funduszu, tzw. wczasy pod gruszą. Zaplanował i wykorzystał wymagany przez regulamin zfśs okres urlopu wypoczynkowego, uprawniający do otrzymania dopłaty, złożył oświadczenia odnośnie dochodów swojej rodziny. Zanim jednak pracodawca świadczenie wypłacił, osoba ta została zwolniona dyscyplinarnie ze względu na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Czy mimo to trzeba jej wypłacić świadczenie z zfśs? – pyta czytelnik.

Wydatkowanie środków z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych musi mieć oparcie w regulaminie zfśs. Pracodawca nie może więc dowolnie wydawać tych środków, lecz według kryteriów wskazanych w obowiązującym u niego regulaminie zfśs. Kryteria przyznawania wsparcia muszą zaś mieć charakter socjalny. Taki warunek narzuca art. 8 ust. 1 ustawy o zfśs, zgodnie z którym przyznawanie ulgowych usług i świadczeń oraz wysokość dopłat z zfśs uzależnia się od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej osoby uprawnionej do korzystania z funduszu.

Osoba uprawniona do korzystania z zfśs to ta, która może wnioskować o świadczenia w nim przewidziane. Nie oznacza to automatycznie prawa do tych świadczeń (roszczenia o nie). Świadczenie nie przysługuje więc tylko dlatego, że dana osoba pozostaje w stosunku pracy (pomijamy uprawnionych emerytów i rencistów). Obowiązuje zasada uznaniowości przyznawania pomocy z zfśs, co decyduje o fakultatywnym charakterze tych świadczeń. Uprawnieni, którzy nie uzyskali wsparcia, nie mogą domagać się jakichkolwiek ekwiwalentów z tego tytułu.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 4 lipca 2007 r. (II PK 25/2007), ustawa o funduszu świadczeń socjalnych generalnie nie kreuje świadczeń o charakterze roszczeniowym (o takim charakterze jak wynagrodzenie za pracę lub inne świadczenia pracownicze wynikające z prawa płacowego). Wynika to ze specyfiki tych świadczeń, które stają się wymagalne dopiero po ich przyznaniu lub – rzadziej – po spełnieniu warunków do ich otrzymania. Ich rozdział zachodzi według określonej ocennej kwalifikacji, która bierze pod uwagę szereg elementów (przyznanie ulgowych usług i świadczeń oraz wysokość dopłat z funduszu uzależnia się od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej osoby uprawnionej – art. 8 ust. 1 ustawy).

Konieczność wypłaty świadczenia w opisanej sytuacji zależy od tego, czy zostało już ono przyznane, czy jeszcze nie. Jeśli zostało zyznane na zasadach obowiązujących u pracodawcy, lecz pracodawca go jeszcze nie wypłacił, to pracownik ma już roszczenie o to świadczenie (teoretycznie może o nie wystąpić do sądu). Obowiązuje tu ogólny termin przedawnienia z art. 291 § 1 k.p., tzn. 3 lata od dnia, kiedy roszczenie stało się wymagalne (zob. wyrok SN z 4 lipca 2007 r., II PK 25/07).

Jeśli więc w trybie wynikającym z regulaminu świadczenie zostało przyznane, to nie można potem odmówić jego wypłaty z tego powodu, że w międzyczasie pracownik został zwolniony dyscyplinarnie.

Inaczej będzie, jeśli świadczenie jeszcze nie zostało przyznane pracownikowi. Wniosek o nie mógł być rozpatrzony negatywnie i wówczas ono nie przysługuje. Można odmówić świadczenia także wtedy, gdy np. pracownik nie złożył wniosku w terminie. Wówczas decyzja podejmowana jest na zasadach przewidzianych u pracodawcy i może być odmowna, a podwładny nie ma w takim wypadku żadnego roszczenia. Odmowa nastąpi także wtedy, gdy o świadczenie wystąpi osoba nieuprawniona, np. zwolniony z pracy (były pracownik – przy czym pomijamy uprawnionych emerytów i rencistów). Natomiast sam tryb rozwiązania stosunku pracy nie ma znaczenia w kontekście nabycia prawa do korzystania z zfśs (co może mieć znaczenie właśnie w wypadku emerytów i rencistów).

Na marginesie warto zwrócić uwagę, że skoro ustawa o zfśs narzuca kryterium socjalne, to nie można traktować pracowników odmiennie ze względu na tryb rozwiązania stosunku pracy; takiego rozróżnienia nie może wprowadzać także regulamin. Z tego też względu nieprawidłowe jest postanowienie regulaminu zfśs pozbawiające prawa do świadczeń z funduszu pracownika w okresie wypowiedzenia umowy o pracę.

—Magdalena Januszewska, radca prawny

Pracodawca zatrudnia ponad 20 osób. W firmie obowiązuje regulamin zakładowego funduszu świadczeń socjalnych uzgodniony z działającą organizacją związkową. Jeden z pracowników złożył wniosek o świadczenie z funduszu, tzw. wczasy pod gruszą. Zaplanował i wykorzystał wymagany przez regulamin zfśs okres urlopu wypoczynkowego, uprawniający do otrzymania dopłaty, złożył oświadczenia odnośnie dochodów swojej rodziny. Zanim jednak pracodawca świadczenie wypłacił, osoba ta została zwolniona dyscyplinarnie ze względu na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Czy mimo to trzeba jej wypłacić świadczenie z zfśs? – pyta czytelnik.

Pozostało 86% artykułu
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawnicy
Awans prokuratora szykanowanego za Ziobry i Święczkowskiego
Prawo karne
Prokuratura przeszukała dom Zbigniewa Ziobry. "Okien nie wybijano"
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe