Potrącenie a nieprawidłowo zabrana pensja

Zgoda etatowca na potrącenia z wynagrodzenia musi być pisemna. Ma też dotyczyć konkretnej, istniejącej wierzytelności, obejmować sprecyzowaną jej wysokość i terminy ujęć.

Publikacja: 19.05.2016 05:40

Potrącenie a nieprawidłowo zabrana pensja

Foto: 123RF

Byłemu już pracownikowi potrąciłem z wynagrodzeń miesięcznych łącznie ok. 6 tys. zł za braki w mieniu powierzonym (stoisko handlowe). Co prawda spoczywała na nim za nie odpowiedzialność, ale nie wyraził zgody wprost na piśmie na potrącenia. Jedynie w umowie było ogólne zobowiązanie, że zgadza się na przyszłe ujęcia. Czy postąpiłem prawidłowo? Czy pracownik może domagać się zwrotu tych kwot? – pyta czytelnik.

Z art. 86 § 1 kodeksu pracy wynika, że pracodawca jest obowiązany wypłacać wynagrodzenie w miejscu, terminie i czasie określonych w regulaminie pracy lub w innych przepisach prawa pracy. Natomiast art. 87 k.p. stanowi, że z wynagrodzenia za pracę – po odliczeniu składek społecznych oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych – wolno potrącić tylko następujące należności:

- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,

- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż alimenty,

- zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,

- kary pieniężne przewidziane w art. 108 k.p.

Nie ta droga

W drodze potrącenia >patrz ramka nie mogą być jednak umarzane wierzytelności, co do których potrącenie jest wyłączone przez przepisy szczególne (art. 505 pkt 4 k.c.). Takim przepisem jest art. 87 k.p.

Pracodawcy nie wolno zatem ująć z wynagrodzenia (na podstawie swojego oświadczenia) przedstawionej pracownikowi wzajemnie wierzytelności wynikającej ze stosunku pracy (np. za niedobór w powierzonym mieniu). Takiego potrącenia wzajemnego szef mógłby dokonać tylko na mocy tytułu wykonawczego lub za zgodą pracownika. Co bowiem istotne, zgodnie z art. 91 k.p., należności inne niż te z art. 87 § 1 i 7 k.p. mogą być ujęte z poborów etatowca tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie.

Ponadto z ust. 2 wynika, że wolna od potrąceń jest kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości:

- określonej w art. 871 § 1 pkt 1 k.p. (minimalne wynagrodzenie) – przy potrącaniu należności na rzecz pracodawcy,

- 80 proc. tej kwoty – przy ujmowaniu innych należności.

Ustnie nieważne

Oświadczenie woli pracownika wymaga, pod rygorem nieważności, formy pisemnej. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 1 października 1998 r. (I PKN 366/98). Pracodawca nie może więc dokonać potrącenia z wynagrodzenia za pracę na podstawie zgody udzielonej ustnie. Takie ujęcie, gdyby etatowiec je zakwestionował, należałoby potraktować jako bezpodstawne. Dla potrącenia z wynagrodzenia art. 91 k.p. wymaga zgody pracownika wyrażonej na piśmie. Nie może być ona blankietowa – jak u czytelnika. Powinna dotyczyć konkretnej, istniejącej wierzytelności, obejmować sprecyzowaną wysokość i terminy potrąceń.

Natomiast złożenie przez pracownika podpisu na nocie księgowej, obejmującej rozliczenie niedoboru bez zawarcia sformułowania – wyrażenia zgody na potrącenie zawartej w niej kwoty z wynagrodzenia, nie spełnia przesłanki z art. 91 k.p. To uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 21 grudnia 2005 r. (I OSK 461/05).

Wyrażenie zgody przez pracownika na dokonywanie potrąceń z jego wynagrodzenia bez świadomości wielkości długu i istnienia przesłanek odpowiedzialności jest nieważne (wyrok SN z 5 maja 2004 r., I PK 529/03). Warto też się odwołać do wyroku SN z 4 października 1994 r. (I PZP 41/94). Zaakcentował on, że nieważne jest wyrażenie przez pracownika, na mocy art. 91 k.p. w umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej, zgody na potrącanie przez zakład z wynagrodzenia za pracę należności z tytułu niedoborów, które mogą się ujawnić w przyszłości w wyniku inwentaryzacji.

Z opisu czytelnika wynika, że noty nie były opatrzone zgodą pracownika na dokonywanie potrąceń. Stąd wyrażona w umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej za mienie powierzone akceptacja byłego etatowca na ujęcia z wynagrodzenia w razie ujawnienia niedoborów mienia w inwentaryzacji, jako wyrażona z góry i niedotycząca konkretnej kwoty, była nieważna.

Odpowiadając czytelnikowi

Z korelacji tych przepisów z orzecznictwem wynika, że pracodawca postąpił nieprawidłowo. Pracownik może się domagać zwrotu ujętych kwot i jeśli czytelnik nie wyrówna ich dobrowolnie, prawdopodobnie strony spotkają się w sądzie.

—Marcin Nagórek, radca prawny

podstawa prawna: art. 86, art. 87 § 1, art. 91 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1502 ze zm.)

Wzajemne wierzytelności

Potrącenie to instytucja prawa cywilnego, uregulowana w art. 498–505 kodeksu cywilnego. Czynność ta jest dopuszczalna, gdy dwie osoby są względem siebie jednocześnie dłużnikami i wierzycielami, a ich wzajemne wierzytelności, których przedmiot stanowią m.in. pieniądze, są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem.

Byłemu już pracownikowi potrąciłem z wynagrodzeń miesięcznych łącznie ok. 6 tys. zł za braki w mieniu powierzonym (stoisko handlowe). Co prawda spoczywała na nim za nie odpowiedzialność, ale nie wyraził zgody wprost na piśmie na potrącenia. Jedynie w umowie było ogólne zobowiązanie, że zgadza się na przyszłe ujęcia. Czy postąpiłem prawidłowo? Czy pracownik może domagać się zwrotu tych kwot? – pyta czytelnik.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów