Mecz długo nie układał się po myśli Polaków, choć rywale uznawani są za słabeuszy. W 14. minucie Kosowo prowadziło 7:4. Grę biało-czerwonych napędzał tylko Arkadiusz Moryto, który ostatecznie był najlepszym strzelcem drużyny (10 bramek).
Polska - Kosowo 30:19 (13:12)
Do przerwy Polacy zdołali wyjść na minimalne prowadzenie 13:12. Dopiero później odskoczyli od rywali. Po trzech kwadransach prowadzili sześcioma bramkami, ostatecznie kończąc spotkanie wynikiem 30:19.
W drugim piątkowym meczu Portugalia, gospodarze turnieju, zmierzą się z Cyprem.
Do kolejnej rundy z każdej z sześciu grup prekwalifikacji awansują tylko zwycięzcy. W sobotę biało-czerwoni zagrają z Cyprem, a dzień później - z Portugalią.