Pół miliona kibiców chciało kupić bilety na mecz z Rumunią

10 czerwca na Stadionie Narodowym Polska rozegra ważny eliminacyjny mecz z Rumunią. Zwycięstwo przybliży nas do finałów mundialu.

Publikacja: 01.06.2017 21:21

Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka

Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka

Foto: PAP

Przygotowania rozpoczęły się już w środę. Normalny cykl wygląda zazwyczaj inaczej – piłkarze spotykają się w poniedziałek po południu, trenują we wtorek, środę i czwartek dwa razy dziennie, a w przededniu meczu raz. Spotkanie z Rumunią będzie jednak o tyle wyjątkowe, że dla wielu piłkarzy odbędzie się dwa tygodnie po zakończeniu sezonu. Dlatego Adam Nawałka i jego sztab organizują minizgrupowanie.

Jedynym ligowcem, który trenuje z pozostałymi, jest Krzysztof Mączyński z Wisły Kraków. Jest lekko kontuzjowany. Uraz jest na tyle poważny, że z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w niedzielę i tak nie zagra, ale prawdopodobnie nie będzie żadnych przeciwwskazań, aby wystąpił przeciwko Rumunii.

Na pierwszej części zgrupowania nie ma też zawodników, którzy sezon skończyli nieco później od pozostałych albo rozegrali tyle spotkań, że przyda im się dłuższy odpoczynek: Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka, Kamila Wilczka, Łukasza Skorupskiego, Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Teodorczyka. Reszta karnie zameldowała się w Warszawie.

– Już od wielu lat te czerwcowe mecze wpisane są w kalendarz i jesteśmy do tego przyzwyczajeni – mówił w czwartek Jakub Błaszczykowski. – Nikt z nas nie kręcił nosem, że musi przyjechać na zgrupowanie te dwa–trzy dni wcześniej. Dla nas wciąż mecze w reprezentacji to przede wszystkim spełnianie dziecięcych marzeń.

Kamil Grosicki wręcz chwalił ideę nieco dłuższego, ale też w tej pierwszej części znacznie luźniejszego, zgrupowania. – Uważam, że taka forma przygotowań dobrze nam robi. Tych kilka dodatkowych dni pozwala nam wykonać trochę mocniejszej pracy. Dwa lata temu przeciwko Gruzji rywalizowaliśmy też w tym terminie. I rozegraliśmy bardzo dobry mecz, a ja się po tych przygotowaniach czułem na boisku bardzo dobrze – mówi Grosicki..

Przeciwko Rumunii nie zagra ostoja linii defensywnej reprezentacji – Kamil Glik. Wśród nowych twarzy powołanych na zgrupowania znalazł się środkowy obrońca VfB Stuttgart, który właśnie wywalczył awans do Bundesligi, Marcin Kamiński. Wygląda na to, że o miejsce po Gliku rywalizować jednak będą Igor Lewczuk z Thiago Cionkiem. Urodzony w Brazylii zawodnik byłby z całą pewnością zastępcą drugiego ze stoperów – Michała Pazdana.

Polska do meczu z Rumunią przystąpi z najwyższego w historii miejsca w rankingu FIFA. W najnowszym notowaniu biało-czerwoni znaleźli się na 10. miejscu (ex aequo z Hiszpanią).

Stadion Narodowy, mogący pomieścić 56 tysięcy widzów, będzie wypełniony po brzegi. Firma zajmująca się obsługą serwisu sprzedającego bilety przez internet na to spotkanie zanotowała pół miliona prób wejść.

Przygotowania rozpoczęły się już w środę. Normalny cykl wygląda zazwyczaj inaczej – piłkarze spotykają się w poniedziałek po południu, trenują we wtorek, środę i czwartek dwa razy dziennie, a w przededniu meczu raz. Spotkanie z Rumunią będzie jednak o tyle wyjątkowe, że dla wielu piłkarzy odbędzie się dwa tygodnie po zakończeniu sezonu. Dlatego Adam Nawałka i jego sztab organizują minizgrupowanie.

Jedynym ligowcem, który trenuje z pozostałymi, jest Krzysztof Mączyński z Wisły Kraków. Jest lekko kontuzjowany. Uraz jest na tyle poważny, że z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w niedzielę i tak nie zagra, ale prawdopodobnie nie będzie żadnych przeciwwskazań, aby wystąpił przeciwko Rumunii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Pusty tron w Lidze Mistrzów. Dlaczego Manchester City nie obroni tytułu?
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Znamy pary półfinałowe i terminy meczów
Piłka nożna
Xabi Alonso - honorowy obywatel Leverkusen
Piłka nożna
Manchester City - Real. Wielkie emocje w grze o półfinał Ligi Mistrzów, zdecydowały karne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Bayern w półfinale, Arsenal żegna się z rozgrywkami