UEFA wymaga: uwaga na kasę

Od przyszłego sezonu europejskie kluby będą obowiązywać nowe ostrzejsze zasady finansowego fair play.

Aktualizacja: 13.05.2018 20:19 Publikacja: 13.05.2018 19:30

UEFA wymaga: uwaga na kasę

Foto: AFP

Ten system kontroli działa od 2011 roku. Wprowadził go poprzedni prezes Europejskiej Federacji Piłkarskiej (UEFA) Michel Platini. Celem było doprowadzenie do sytuacji, w której kluby uczestniczące w europejskich pucharach działałyby jak przedsiębiorstwa – wydawałaby tyle, ile zarobiły.

UEFA chciała w ten sposób zapobiec piłkarskim bankructwom i to po części się udało. Siedem lat temu zadłużenie europejskich klubów objętych audytem wynosiło 1,7 miliarda euro. W ubiegłym roku spadło do 269 milionów.

Ale piłka nożna nie zawsze działa według podręcznikowych reguł ekonomii. W ubiegłym roku Paris Saint-Germain wydał na transfery trzech piłkarzy – Neymara, Kyliana Mbappe i Yuriego Berchiche'a – 420 milionów euro. Mistrzowie Francji znacznie przekroczyli dopuszczalny deficyt w wysokości 30 milionów euro na trzy sezony.

UEFA wszczęła „formalną procedurę" wobec PSG. Paryskiemu klubowi grozi wykluczenie z rozgrywek, sankcje finansowe lub zakaz transferów. Decyzja będzie ogłoszona na początku czerwca.

Ale to nie jedyny przypadek naruszenia obecnych przepisów. Bogaci właściciele nie stosują się do ograniczeń – Manchester City, AC Milan i kluby rosyjskie też wydają za dużo w stosunku do wpływów. O uporządkowanie tej niezdrowej sytuacji apelują do UEFA kluby działające według jasnych ekonomicznych zasad, jak chociażby Bayern Monachium czy Olympique Lyon.

Obecny prezes UEFA Aleksander Ceferin przed wyborami w 2016 roku zapowiedział wprowadzenie zmian w finansowym kodeksie. Dokument został już opracowany. Liczy ponad 100 stron. W środę przy okazji finału Ligi Europy w Lyonie zatwierdzi go Komitet Strategiczny UEFA, a 24 maja przed finałem Ligi Mistrzów w Kijowie – Komitet Wykonawczy.

Nowy kodeks podda nadzorowi działalność klubów w kilku aspektach. Najważniejszy punkt dotyczy transferów piłkarskich. Od przyszłego sezonu klub, którego bilans kupna i sprzedaży piłkarzy przyniesie stratę 100 milionów euro, musi natychmiast przedstawić gwarancję finansową. Jeśli tego nie uczyni, do akcji wkroczy działająca przy UEFA Komisja Kontroli Finansowej Klubów, która może nakazać sprzedaż piłkarzy podczas najbliższego okna transferowego.

Europejska federacja będzie też przyglądać się transferom dokonywanym między klubami, które mają wspólnego właściciela. W takich wypadkach często dochodzi do zaniżania ceny zakupionego piłkarza, byleby zbilansować budżet.

W dokumentach finansowych mają się znaleźć sumy, które kluby wydają na agentów piłkarskich. Ceferin na początku kadencji zapowiadał, że chce ograniczyć prowizje pośredników.

Bez zmian pozostanie natomiast zasada, że kluby uczestniczące w europejskich pucharach nie mogą przekroczyć granicy 30 milionów euro deficytu za trzy ostatnie sezony.

Ceferin mówił niedawno, że wprowadzając w życie projekt, chce pomóc klubom, zadbać o ich bezpieczeństwo finansowe i uzdrowić sytuację w europejskiej piłce. Podobne zamiary miał kilka lat temu Platini. Wielu właścicieli klubów szybko znalazło sposoby, żeby obejść piłkarskie prawo. Teraz może być podobnie.

Piłka nożna
Barcelona bliska wyeliminowania PSG z Ligi Mistrzów. Wystarczy w rewanżu nie przegrać
Materiał Promocyjny
Tajniki oszczędnościowych obligacji skarbowych. Możliwości na różne potrzeby
Piłka nożna
Wojciech Szczęsny złamał nos i przeszedł operację. Kiedy wróci do gry?
Piłka nożna
PSG - Barcelona. Znów rollercoaster w Lidze Mistrzów, Lewandowski z ważną rolą
Piłka nożna
Bayer Leverkusen pierwszy raz mistrzem Niemiec. Kibice nie pozwolili dokończyć meczu
Piłka nożna
Fernando Santos znów pakuje walizki i szuka pracy